W czwartkowy wieczór i noc jeszcze dla wszystkich, bo na biletowanych wydarzeniach, ale od piątkowego przedpołudnia już dla wszystkich suwalczan i mnóstwa festiwalowych gości i turystów grają bluesowi i rockowi wykonawcy.
ZespoÅ‚y i soliÅ›ci, którzy o 23:00 w barach i restauracjach wystÄ™pujÄ… przed tymi, którzy wykupili wejÅ›ciówki, 12 godzin później, od 11:00 w tych samych miejscach grajÄ… i Å›piewajÄ… „za darmo” na bluesowych Å›niadaniach . Nic dziwnego, że lokale pÄ™kajÄ… w szwach.
TÅ‚oczno byÅ‚o i na zapleczu baru Kura na ChÅ‚odnej, który debiutuje w roli festiwalowego klubu i na dobry poczÄ…tek graÅ‚ w nim Hardy Blues Band, jak i po drugiej stronie ulicy w Piwiarni, w której koncertowaÅ‚ Onus Blues.
Bodaj po raz czwarty klubowe koncerty odbywajÄ… siÄ™ w Browarze PóÅ‚nocnym, w którym w piÄ…tkowe przedpoÅ‚udnie wystÄ™powal Art. Blues Band, a raz pierwszy miejsce na festiwalowÄ… mini scenÄ™ udostÄ™pniÅ‚a restauracja Hotelu Velvet.
Trudno byÅ‚o wcisnąć siÄ™ do Rozmarino, na którego scenie popis daÅ‚ polsko-amerykaÅ„ski Blues Fighters oraz do Pubu Komin, w którym publiczność oklaskiwala biaÅ‚ostockÄ… grupÄ™ GÄ™sia Skórka Blues Band.
Ledwo wystÄ™py klubowe dobiegÅ‚y koÅ„ca, swój koncert na scenie przy ChÅ‚odnej rozpoczÄ…Å‚ Sherman Tan z Malezji, pierwszy reprezentant tego kraju na suwalskim festiwalu.
W tym samym czasie koÅ„czyÅ‚y siÄ™ przygotowania i próby w Parku Konstytucji 3 Maja i na bulwarach nad CzarnÄ… HaÅ„czÄ…, które zadebiutujÄ… jako miejsce, i to najważniejsze, najwiÄ™kszej suwalskiej imprezy.
Tekst i fot. Wojciech Drażba