O tym, że na nowy początek nigdy nie jest za późno, a ludzie drogi mogą krzyżować się w dziwny, nieprzewidywalny sposób przekonali się widzowie spektaklu „Old love” z Arturem Barcisiem i Małgorzatą Ostrowską-Królikowską w rolach głównych.
Sztuka napisana przez kanadyjskiego dramatopisarza Norma Fostera opowiada o spotkaniach Buda i Molly. Ona jest żoną prezesa firmy, on podrzędnym pracownikiem. Oboje tkwią w nieszczęśliwych małżeństwach. Pomimo wielu różnic, nawiązuje się między nimi mocna nic sympatii i chociaż Molly ma wiele obaw i wzbrania się przed uczuciem, Bad wcale nie zamierza odpuścić. Jak na dobrą komedię romantyczną przystało, wszystko kończy się happy endem.
Po spektaklu próbowaliśmy porozmawiać z aktorami, ale jak spieszyli się na historyczny - jak się później okazało, mecz Polska – Niemcy.
(just)