Najwartościowsze swoje utwory i największe przeboje zaprezentowała w niedzielę suwalskiej publiczności grupa LAO CHE, która po 20 latach zawiesza działalność.
Koncert w wypeÅ‚nionej do ostatniego miejsca sali Suwalskiego OÅ›rodka Kultury byÅ‚ trzecim w zaplanowanej do koÅ„ca kwietnia pożegnalnej trasie "No to Che". Wypadl znakomicie i żal, że Hubert „SpiÄ™ty” Dobaczewski (Å›piew, gitara rytmiczna), Filip „Wieża” RóżaÅ„ski (instrumenty klawiszowe), Karol Gola (saksofon barytonowy, flet, instrumenty klawiszowe), RafaÅ‚ „Å»ubr” Borycki (gitara basowa), Mariusz „Denat” Denst (sampler), MichaÅ‚ „Dimon” JastrzÄ™bski (perkusja) i Maciej „Trocki” Dzierżanowski (instrumenty perkusyjne) postanowili od siebie odpocząć. Piosenki z ich ubiegÅ‚orocznego albumu "Wiedza o spoÅ‚eczeÅ„stwie" nie znikajÄ… z list przebojów.
Podczas dwugodzinnej uczty w SOKu-u formacja rodem z PÅ‚ocka przypomniaÅ‚a najlepsze utwory z chyba wszystkich siedmiu pÅ‚yt studyjnych, z których trzy: "Powstanie Warszawskie", "Dzieciom" i "Wiedza o spoÅ‚eczeÅ„stwie" oraz singiel "Wojenka" nagradzane byÅ‚y Fryderykami. WymieÅ„my te najbardziej znane: "GusÅ‚a", "Czerniaków", "Drogi Panie", "HydropiekÅ‚owstapienie", "Nie raj", "SpóÅ‚dzielnia", "Kapitan Polska" czy wciąż obecny na liÅ›cie Przebojów Radiowej "Trójki" "United Colors of Armagedon".
Świetna muzyka i teksty, gra na dwie perkusje sprawiły, że publika od początku chwyciła właściwy rytm. Wszystkie hity przyjmowane były z aplauzem, a od bisu już nikt w sali SOK-u nie chciał wracać do pozycji siedzącej.
WD
Fot. Miłosz Kozakiewicz