Dziś wernisaż wystawy suwalskich artystów - "SOK w sześciu smakach".
Bycie artystÄ…, uprawianie sztuki, to dla niektórych profesja, „fach w rÄ™ku”, biznes. Dla innych - niekonwencjonalna postawa wobec życia i potrzeba wyrażania wÅ‚asnych poglÄ…dów, czy pokazywania wÅ‚asnego wnÄ™trza. Dla jeszcze innych sposób na życie i nadawanie jemu sensu, a może wszystkiego razem po trochu.
Dawniej, uprawianie sztuki kojarzyÅ‚o siÄ™ gÅ‚ównie z wirtuozeriÄ…, mistrzostwem w operowaniu Å›rodkami. StosujÄ…c unikalne, nieraz eksperymentalne receptury, dodajÄ…c wyrafinowane „przyprawy”, artysta nadawaÅ‚ swemu dzieÅ‚u wykwintny, oryginalny, niepowtarzalny smak. WspóÅ‚czeÅ›nie pojÄ™cie bycia artystÄ… wydaje siÄ™, że nabraÅ‚o innego znaczenia. W rzeczywistoÅ›ci w jakiej żyjemy, w Å›wiecie nowych wartoÅ›ci lub ich braku, gdzie dominuje chaos i zwÄ…tpienie, każdy może zostać artystÄ… bez wzglÄ™du na wyksztaÅ‚cenie, umiejÄ™tnoÅ›ci czy zdolnoÅ›ci. Wystarczy oryginalny pomysÅ‚, zwrócenie uwagi i już mamy pseudo dzieÅ‚o sztuki z jego pseudo twórcÄ….
Giorgio de Chirico ujÄ…Å‚ sprawÄ™ tak: „formuÅ‚a sztuki nowoczesnej staÅ‚a siÄ™ bardzo prosta: prowokacja plus reklama”. Niepotrzebne sÄ… zatem warsztat, talent, wirtuozeria. Archaiczne już terminy: piÄ™kno, harmonia, estetyka, zostaÅ‚y zastÄ…pione przez rozbuchane, wolne od ograniczeÅ„ dziaÅ‚ania tak zwanej dobrej, bo modnej sztuki. Ale przecież jak mawiaÅ‚ Dostojewski, „prawdziwa sztuka jest zawsze wspóÅ‚czesna”. Czas wiÄ™c pokaże, ile sÄ… warte sztuczki wspóÅ‚czesnych sztukmistrzów.
CzÄ™sto siÄ™ sÅ‚yszy, że „artystÄ… siÄ™ bywa” i staje siÄ™ nim, kiedy dzieje siÄ™ konkretna akcja artystyczna. Może niech tak i pozostanie, oby tylko tychakcji byÅ‚o możliwie jak najwiÄ™cej, niech bÄ™dÄ… w najwyższej jakoÅ›ci i niech wypÅ‚ywajÄ… one ze szczerych intencji.
SkÄ…d takie rozważania na temat „bycia artystÄ…” i kondycji dzisiejszej sztuki? NasuwajÄ… siÄ™ one same, bo przecież jak można pogodzić pracÄ™ etatowego instruktora (edukatora, plastyka, galernika itp.) – czyli „artysty na urzÄ™dzie” z bytem artysty w peÅ‚nym tego sÅ‚owa znaczeniu? Kiedy mieć czas i energiÄ™ na rozwijanie wÅ‚asnej drogi artystycznej, po dniach wytężonej, rzecz jasna - spoÅ‚ecznie bardzo potrzebnej pracy w SOK-u?
Czym jest sztuka dla naszych „sokistów”?
Wystawa szeÅ›ciu suwalskich artystów – „sokistów” dowodzi, że chcieć to móc. Powiem wiÄ™cej; to jest dowód niezwykÅ‚ej determinacji tej szóstki, która jest niczym innym jak Å›wiadectwem ich niezÅ‚omnej postawy artystycznej. Każdy z uczestników wystawy: Halina Mackiewicz, Kazik GomuÅ‚ka, Mietek Iwaszko, Jurek Malinowski, Beata KochaÅ„ska, czy piszÄ…cy te sÅ‚owa Andrzej Zujewicz, pomimo wielu trudnoÅ›ci życia codziennego, pomimo niezwykle absorbujÄ…cej i wyczerpujÄ…cej pracy w SOKu, znajduje jednak czas na wÅ‚asnÄ… sztukÄ™. Nie dla poklasku, rozgÅ‚osu, pieniÄ™dzy, lecz dla wÅ‚asnej samorealizacji. Wydaje siÄ™, że z tym siÄ™ urodzili, tak już majÄ…, że muszÄ… malować, rysować czy rzeźbić.
I o to chodzi, aby tworzenie wypÅ‚ywaÅ‚o z nas artystów samoistnie, bez nakazów, wytycznych, napeÅ‚niaÅ‚o szczerÄ… radoÅ›ciÄ… i autorów i odbiorców. ArtyÅ›ci majÄ… bardzo ważnÄ… misjÄ™ do speÅ‚nienia, bo przecież jak powiedziaÅ‚ Jan PaweÅ‚ II „Å›wiat bez sztuki naraża siÄ™ na to, że bÄ™dzie Å›wiatem zamkniÄ™tym na miÅ‚ość”.
Dlaczego razem?
A to dlatego, że jesteÅ›my przyjacióÅ‚mi i byliÅ›my już nimi dÅ‚ugo przed powstaniem Suwalskiego OÅ›rodka Kultury. PomysÅ‚ wspólnej wystawy nigdy zapewne by nie powstaÅ‚, gdyby nie wÅ‚aÅ›nie utworzenie w mieÅ›cie tej nowej, wspaniaÅ‚ej placówki kultury. Na co dzieÅ„ wspóÅ‚pracujemy z innymi artystami, organizujemy wystawy, warsztaty, prowadzimy zajÄ™cia edukacyjne, czÄ™sto jesteÅ›my kojarzeni niczym nauczyciele w szkole z PaniÄ…/Panem od plastyki. Nic w tym zÅ‚ego, ale czasem pojawia siÄ™ potrzeba „odszufladkowania” i pokazania wÅ‚asnego, jakże ważnego, drugiego Ja.
Andrzej Zujewicz, kurator wystawy
Wernisaż wystawy suwalskich artystów dziÅ› o 17.00 w Galerii ChÅ‚odna 20, przy ul. Noniewicza. WstÄ™p wolny.