Komitet Polityczny Prawa i Sprawiedliwości podczas piątkowego posiedzenia wstępnie przeanalizował listy kandydatów w wyborach samorządowych pod kątem łączenia funkcji z wysokopłatną pracą w spółkach skarbu państwa.
- Nie ma mowy o łączeniu w przypadku prezydentów, burmistrzów czy wójtów – mówi Jarosław Zieliński, suwalski poseł PiS i członek Komitetu Politycznego partii. – Jeżeli ktoś wygra wybory na te stanowiska, musi zrezygnować z dotychczasowej pracy.
Dlatego kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w jesiennych wyborach prezydenta Suwałkach pozostanie Grzegorz Mackiewicz, dyrektor Oddziału Gazowniczego Polskiej Spółki Gazownictwa w Białymstoku. Nie było to do końca jasne przed dwoma tygodniami, kiedy po spotkaniu tego samego gremium, ale w węższym składzie, głos zabrał Jarosław Kaczyński.
- Rozmawiamy cały czas o wyborach samorządowych – informował prezes PiS. - Stanęła sprawa kandydowania tych, którzy jednocześnie mają wysokie pensje w spółkach Skarbu Państwa. Zapadła decyzja, zgodnie z naszymi deklaracjami, że do polityki nie idzie się dla pieniędzy.
- Ci, którzy funkcjonują w spółkach, są przez nas szanowani, jeśli dobrze wypełniają swoje obowiązki, ale nie będziemy łączyć tych funkcji. Te osoby nie będą kandydatami na żadnym szczeblu samorządu – mówił Jarosław Kaczyński i dodał, że decyzje personalne dotyczące list i kandydatów będą ostatecznie ogłoszone w nieodległym czasie.
- Listy nie zostały ogłoszone, ale już wiadomo, nad czym ubolewam, że nie znajdzie się na nich mój wieloletni współpracownik i doświadczony, bardzo dobry radny sejmiku wojewódzkiego Leszek Dec, który jest prezesem Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej SA – mówi Jarosław Zieliński. – Jego dochody w spółce zarządzającej strefą przewyższają przyjęty przez Komitet Polityczny próg. Niestety, nie mogę ujawnić, jaką granicę dochodów przyjęliśmy.
Jak informowaliśmy, w 2018 roku Leszek Dec zarobił w SSSE SA 194 tys. zł brutto. Jego roczna dieta radnego sejmiku wyniosła prawie 28 tys. zł.
PiS rzuca rękawicę
Decyzją, by nie łączyć roli radnego z wysokopłatnymi stanowiskami w spółkach skarbu państwa Prawo i Sprawiedliwość spróbuje zachęcić do tego samego inne ugrupowania. Suwalski poseł przypomniał, że PiS sprawuje rządy w kraju, ale w 15 na 16 województw rządzi koalicja PO-PSL. Związani tymi partiami radni pełnią różne, często wysokopłatne funkcje w spółkach samorządowych, komunalnych.
- Rzuciliśmy rękawicę, zróbcie to samo – apeluje do PO i PSL Jarosław Zieliński.
Wojciech Drażba