Z wdrażanego przez rząd unijnego Programu Infrastruktura i Środowisko ponad 336 tysięcy zł trafi do szpitala wojewódzkiego w Suwałkach i prawie 2 mln zł do studentów pielęgniarstwa i położnictwa suwalskiej PWSZ.
- Na doposażenie oddziałów ratunkowych w szpitalach województwa podlaskiego przeznaczyliśmy w sumie 17 mln zł - mówił w suwalskiej siedzibie Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego minister zdrowia Łukasz Szumowski. - To na tych oddziałach pacjent zderza się ze szpitalem. Wszystkim nam zależy, żeby nie czekał i nie cierpiał.
O pieniądze dla szpitala wojewódzkiego w Suwałkach, podległego Urzędowi Marszałkowskiemu, mocno zabiegali u ministra zdrowia przewodniczący Rady Powiatu Suwalskiego Grzegorz Mackiewicz, dzisiaj kandydat na prezydenta Suwałk oraz poseł, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński, który podkreślił, jak ważna, także dla słuzby zdrowia, będzie po najbliższych wyborach dobra współpraca samorządów z rządem.
- Rozstrzygnięcia, jaki zapadną po 21 października będą rzutowały na to, czy będzie dobry zarząd nad placówkami służby zdrowia - stwierdził.
Słowa posła PiS zabolały stojącego z tyłu, nie zauważonego na uroczystości Bogdana Dyjuka, reprezentującego PSL członka zarządu województwa, odpowiedzialnego za służbę zdrowia.
- To, że w ostatnich latach przeznaczyliśmy na szpital w Suwałkach 20 mln zł, to nic nie znaczy? - mówił po cichu Bogdan Dyjuk. - Do projektu, ktory minister finalizuje symbolicznym czekiem włożyliśmy 10 proc. kwoty, a 5 proc. to wkład własny szpitala.
Pieniądze z Programu Infrastruktura i Środowisko zostana przeznaczone na zakup sprzętu ratującego życie dzieciom, m.in. respiratory, kardiomonitory.
- W sumie bedzie to 12 rzeczy, drobnych, ale jakże potrzebnych - przekonuje Adam Szałanda, dyrektor szpitala wojewódzkiego w Suwałkach.
Stypendia dla studentek i absolwentek
Minister Łukasz Szumowski zapowiedział, że wkrótce podobny symboliczny czek, a za nim pieniądze w kwocie 2 mln zł otrzyma Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Suwałkach. Studenci ostatnich dwóch lat pielęgniarstwa i położnictwa będą dostawać stypenium w kwocie 800 zł miesięcznie i przez pierwsze dwa lata pracy po 1000 zł.
- Tylko co trzecia absolwentka pielęgniarstwa podejmuje pracę w swoim zawodzie - wyjaśniał minister. - System stypendiów ma pomóc zmienić tę sytuację.
Łukasz Szumowski, jak opowiada, na Suwalszczyznę przyjeźdża na krócej lub dłużej od 30 lat, pracował tutuj jako kardiolog. Okres kampanii wyborczej w piątek przed południem wykorzystał na uczestnictwo w sesji Rady Gminy w Jeleniewie. Obecny wójt Kazimierz Urynowicz w tym roku stara się o ponowny wybór jako kandydat Prawa i Sprawiedliwości.
WD