W czwartek Jarosław Zieliński, a w piątek rano Grzegorz Mackiewicz ostro skrytykowali prezydenta Czesława Renkiewicza za brak zgody na przeprowadzenie pikniku militarnego z udziałem szefa MON Mariusza Błaszczaka. Ratusz odparł, że nie otrzymał żadnego pisma w tej sprawie.
- Zauważyłem, że pojawiają się informacje jakoby Prezydent Miasta Suwałk nie wydał pozwolenia na organizację pikniku organizowanego przez suwalski Dywizjon w dniu wczorajszym (18 października).Jest to nieprawdziwa informacja. Informuję, że do Urzędu Miejskiego w Suwałkach nie wpłynęła żadna oficjalna korespondencja ani wniosek ze strony 14 suwalskiego Dywizjonu Artylerii Przeciwpancernej im. Marszałka Józefa Piłsudskiego dot. chęci zorganizowania takiego wydarzenia na terenie naszego miasta - napisał Kamil Sznel, kierownik biura prezydenta.
Dlaczego nie było oficjalnej korespondencji, w wydanym po południu oświadczeniu wyjaśnia ppłk Krzysztof Świderski, dowódca 14 Suwalskiego Dywizjonu Artylerii Przeciwpancernej.