Budzimy Suwałki, Czas na Mieszkańców – to główne hasła Sławomira Sieczkowskiego i jego komitetu wyborczego Mieszkańcy Suwałk w kampanii samorządowej. Startuje w niej, żeby zaktywizować „zwykłych” suwalczan.
Sławomir Sieczkowski ma 41 lat, jest ekonomistą i specjalistą w zarządzaniu zasobami ludzkimi. Po ukończeniu studiów znalazł zatrudnienie w warszawskich firmach, a po powrocie do Suwałk pracował w administracji sądu, a później w Urzędzie Miejskim. W ratuszu najpierw był audytorem, a później naczelnikiem wydziału finansowego. Od trzech lat jest skarbnikiem miasta w Augustowie.
- Kandyduję w wyborach na prezydenta Suwałk dlatego, że jestem zawodowo i mentalnie przygotowany, mam dobre, realne pomysły na rozwój miasta, na to, żeby było ono dobrze zorganizowane, otwarte na mieszkańców i służące mieszkańcom – opowiadał Sławomir Sieczkowski na swoim pierwszym spotkaniu z dziennikarzami, zorganizowanym na ulicy Chłodnej.
Pełny program kandydat przedstawi na konwencji zaplanowanej na 3 października. Podczas konferencji otwierającej kampanię, mówił o dobrej pracy i gospodarce, większych nakładach na sport i kulturę, o konieczności powstania lobby, złożonego z posłów i znanych ludzi, działającego na rzecz Suwałk, wypracowującego najkorzystniejsze dla miasta rozwiązania.
Na konwencji zostaną zaprezentowani wszyscy kandydaci Mieszkańców Suwałk na radnych. Komitet zrejestrował komplet 31 osób. Wśród nich są m.in. dyrektor ZDZ Edward Szczecina, wykładowca PWSZ Bernard Maciulewski, nauczyciel Mirosław Hartung, prezes Klubu Szachowego Hańcza Beata Choińska, trenerzy Adam Pomian i Dariusz Koncewicz.
WD