Mało kto wierzył w zwycięstwo urzędującego prezydenta w pierwszej turze, ale jest ono oficjalnie potwierdzonym już faktem.
Owszem, Czesław Renkiewicz "nie miał z kim przegrać", bo zarówno Grzegorza Mackiewicza, jak i Grzegorza Gorlę, wyraźnie pokonał w wyborach odpowiednio przed ośmioma i czterema laty, a nazwiska Sławomira Sieczkowskiego i Mariusza Szmidta nic ludziom nie mówiły, ale większość zainteresowanych spodziewala się II tury.
W pierwszej Czesław Renkiewicz miał osiągnąć trochę słabszy, a pchany siłą PiS-u Grzegorz Mackiewicz lepszy rezultat. Rządząca partia ma z czego wyciągać wnioski.
Pełna zgoda panowała co do tego, że start do niedawna lidera PiS-u w samorządzie Grzegorza Gorli pod szyldem Suwalskiego Porozumienia Prawicy oraz otoczonego działaczami katolickimi i prawicowymi Sławomira Sieczkowskiego jest grą na osłabienie kandydata Prawa i Sprawiedliwości. Obaj zostali obdarzeni jednocyfrowym zaufaniem wyborców, Grzegorz Gorlo nie wszedł rownież do rady miejskiej, zapewne i bez nich skończyłoby się na pierwszej turze.
Popis Platformy
Do końca nie wiadomo, po co kandydata wystawiała Koalicja Obywatelska Platforma Obywatelska Nowoczesna. Bardziej po to, by pokazać siebie, niż zaprezentować kandydata przyjechali do Suwałk Grzegorz Schetyna i Katarzyna Lubnauer. Obok Mariusza Szmidta tylko dwa razy pokazała się posłanka Bożena Kamińska. Od wspólnych z nim występów stroniła, jakby bała się zostać twarzą porażki, szefowa PO w Suwałkach, wicemarszałek Anna Naszkiewicz. Koalicja nie wysilila się na zorganizowanie jakiejkolwiek konwencji.
Popisem prowadzenia kampanii w wydaniu PO, dowodem na to, że w Platformie każdy dba przede wszystkim o siebie był przedwyborczy piątek. Bożena Kamińska najpierw w pojedynkę, jakby to nie był ostatni dzień kampanii, pozowała na tle "Konwoju wstydu", a potem, chociaż nigdzie nie kandyduje, starała się stać jak nabliżej goszczącego w Suwałkach Bogdana Borusewicza.
- Przyjechałem do Suwałk poprzeć kandydata na prezydenta... a właśnie, gdzie jest kandydat?! - przemawiał wicemarszałek Senatu RP i znalazł wzrokiem Mariusza Szmidta gdzieś daleko za sobą.
- Skromny jestem - próbował ratować sytuację Mariusz Szmidt.
- Kandydat nie może być skromny - pouczał Bogdan Borusewicz, ale były to już ostatnie godziny kampanii.
Wojciech Drażba
W Suwałkach mieszka 66 948 osób. Do głosowania było prawnionych 53 900. Do urn poszło 47 proc.
Wyniki wyborów na prezydenta Suwałk:
Czesław Renkiewicz, 58 lat (KWW Łączą nas Suwałki - Czesław Renkiewicz) - 15 887 głosów (63,15 proc - wygrana w I turze)
Grzegorz Mackiewicz, 51 lat (KWW Prawo i Sprawiedliwość) - 5 302 głosy (21,09 proc.)
Sławomir Sieczkowski, 40 lat (KWW Mieszkańcy Suwałk) - 2 153 glosy (8,56 proc.)
Grzegorz Gorlo, 48 lat (KWW Suwalskie Porozumienie Prawicy) - 1 332 głosy (5,30 proc)
Mariusz Szmidt, 33 lata (KKW Koalicja Obywatelska) - 478 glosów (1,9 proc.)
[22.10.2018] Czesław Renkiewicz prezydentem Suwałk przez co najmniej 13 lat
[22.10.2018] Czesław Renkiewicz prezydentem Suwałk już w I turze? [dane z obwodów]