Potrzebna jest nadzwyczajna mobilizacja wszystkich, żeby Prawo i Sprawiedliwość utrzymało władzę w sejmiku i powiecie suwalskim oraz dało dobrą zmianę w mieście - apelował na konwencji wyborczej w sali Hotelu Loft poseł Jarosław Zieliński, szef suwalskich struktur partii.
Dobra zmiana dla Suwałk to zwycięstwo Jacka Juszkiewicza w wyborach prezydenta miasta i zdobycie większości w 23-osobowej Radzie Miejskiej. W suwalskim samorządzie klub PiS zawsze był opozycji, najlepszy wynik to bodaj 9 radnych. Ani razu kandydat PiS nie został prezydentem Suwałk. Od 2002 roku, od kiedy prezydent wyłaniany jest w wyborach powszechnych, w Suwałkach wygrywali kandydaci startujący z własnych komitetów – dwukrotnie Józef Gajewski i trzykrotnie Czesław Renkiewicz, który bezpartyjność podkreśla w walce o swoją czwartą kadencję.
- Z tą apartyjnością to nie jest tak do końca, w radach nadzorczych spółek komunalnych zasiadają członkowie Platformy czy PSL – mówił podczas konwencji Jacek Juszkiewicz. – Zresztą, bezpartyjnych jest pewnie 95 procent suwalczan, czyli jest to cecha pospolita, a nie żaden atut. Jeżeli zostanę wybrany, na pewno moim przełożonym nie będzie partyjny baron, ale mieszkańcy – zapewniał.
Jacek Juszkiewicz, w obecnej sytuacji geopolitycznej, największy nacisk kładzie na bezpieczeństwo suwalczan. W obecnych, wojennych czasach i położeniu miasta na przesmyku suwalskim, to najważniejsza sprawa. Dlatego oprócz rozbudowy i wzmacniania 14 pułku, konieczna w Suwałkach jest silna obecność organów państwa. Stąd konieczność korekty reformy administracyjnej i przywrócenie województwa suwalskiego.
- Najważniejsza, kluczowa zmiana wiąże się z przywróceniem województwa suwalskiego – powtarza Jacek Juszkiewicz. – Będziemy pisali petycje, podejmowali akcje społeczne. W mieście przybędzie instytucji i miejsc pracy, może wreszcie przebijemy magiczną barierę 70 tys. mieszkańców.
To kolejna kampania, w której wraca pomysł reaktywacji województwa suwalskiego. Ostatnio pojawił się przed wyborami parlamentarnymi 2019 r., kiedy łomżyński poseł PiS Lech Kołakowski, mający biuro także w naszym mieście, wystąpił z interpelacją do premiera Mateusza Morawieckiego o powołanie województwa suwalskiego ze stolicą w Suwałkach i łomżyńskiego w Łomży. Nie wiemy, czy doczekał się odpowiedzi od byłego szefa rządu PiS.
Pięć lat temu nie było jednak wojny na Ukrainie i tak napiętej sytuacji w Europie – pada argument.
Poprawę bezpieczeństwa na co dzień Jacek Juszkiewicz widzi w przywróceniu pełnego oświetlenia suwalskich ulic i rozbudowie monitoringu miejskiego. W programie kandydata PiS mowa jest o autentycznych, a nie pozorowanych konsultacjach społecznych, bezpłatnej komunikacji miejskiej, likwidacji strefy płatnego parkowania, zamrożeniu na 5 lat podatku od nieruchomości, likwidacji nepotyzmu przy zatrudnianiu w miejskich instytucjach, bezpłatnym dostępie do obiektów sportowych. Miasto powinno przeznaczyć budynek Starej Łaźni na Mediatekę, zainicjować powstawanie nowych kierunków kształcenia w PUZ - wychowanie fizyczne, informatyka i psychologii, stworzyć dostęp do wolnej sceny artystów w Parku Konstytucji i na Placu Konopnickiej praz w SOK-u, rozszerzyć system stypendialny dla dzieci i młodzieży, zapewnić uczniom opiekę psychologiczno-pedagogiczną.
W przeprowadzeniu dobrej zmiany dla Suwałk nowemu prezydentowi mają pomóc radni PiS. Na listach kandydatów znajduje się 6 obecnych radnych (siódma, Mariola Karpińska startuje z komitetu Czesława Renkiewicza) – Jacek Juszkiewicz, Jarosław Kowalewski, Bogdan Bezdziecki, Jarosław Schabieński, Jacek Roszkowski i Tadeusz Czerwiecki.
Do samorządu chcą wrócić Wojciech Malesiński, Grzegorz Kalejta i Andrzej Łuczaj. Do rady kandydują dyrektor LO i Technikum ZDZ Joanna Kapłon, byli dyrektorzy szkół – Anna Musiałowicz (ZST), Romuald Borkowski (II LO), były Komendant Wojewódzki PSP Jarosław Wendt, działacze NSZZ Solidarność – Marek Kaczmarek, Jolanta Szklarzewska i Edyta Ułanowicz, młodzi działacze PiS, organizacji pozarządowych, społecznicy – Grzegorz Izbicki, Piotr Rydzewski, Marta Jarosz, Natalia Bełdyga, nauczycielki Maria Szupszyńska i Grażyna Zajączkowska, przedsiębiorcy Jacek Racis i Elżbieta Łebska, ratownik medyczny Jacek Bielenik, farmaceutka Marta Imko, społecznicy i wolontariusze Grzegorz Poźniak, Jadwiga Sztolc i Tomasz Kadysz.
- Niełatwo, jeżeli przez 30 lat jest się w mieście w opozycji, znaleźć odważnych ludzi – mówił o suwalskich kandydatach Jarosław Zieliński. – Nam się to udało. To jest bardzo dobra lista i jestem pełen optymizmu - będzie bardzo dobry wynik!
Wizja samorządu
Suwalski poseł PiS nie mógł się nadziwić, że ktoś może narzekać na sytuację samorządów w ostatnich 5 latach. Nigdy wcześniej nie popłynęło do nich tyle pieniędzy. Nigdy wcześniej gminy Suwalszczyzny i powiat nie inwestowały tak dużo w drogi, wodociągi i kanalizację, ale też w infrastrukturę oświatową, sportową i kulturalną. Gmina Wiżajny samodzielnie nie mogłaby po 100 latach wybudować nowej szkoły, w Raczkach nie powstałaby sala widowiskowa – wymieniał.
Nic to, że o podziale środków z rządowych programów decydował premier. - Nie było podziałów na „naszych” i „obcych’, ani na Polskę A czy Polskę B – przekonywał Jarosław Zieliński.
- Samorządy to nie są jakieś wydzielone wyspy. Każdy z nich jest częścią państwa – dowodził poseł.
Zdanie posła podziela starosta suwalski Witold Kowalewski, który wyliczał, jak duże środki wpłynęły z centrali do powiatu i poszczególnych gmin, na ile kilometrów nowych dróg i za jaką kwotę podpisane zostały tegoroczne umowy.
- Prawo i Sprawiedliwość ponownie wygra wybory do Rady Powiatu Suwalskiego, na liście mamy rolników, weterynarzy, nauczycieli, przedsiębiorców – mówił starosta. Przedstawił kandydatów:
- Okręg 1 (Gmina Suwałki) – Jutyna Korenkewicz, Maciej Suchocki, Stanisław Jurewicz, Piotr Taraszkiewicz, Mirosława Skibina;
Okręg 2 (Raczki, Bakałarzewo, Filipów) – Andrzej Szymulewski (obecny wójt Raczek), Andrzej Chlepbus, Marek Dziatkowski, Irena Gryszkiewicz, Maria Bogdan, Witold Kalwajtys, Stefan Staniszewski, Marzanna Pojawa-Grajewska;
Okreg 3 (Jeleniewo, Szypliszki) – Zbigniew Kleszczewski, Wiesław Pietrolaj, Urszula Marcinkiewicz, Karol Baluta, Marzena Waszkiewicz;
Okręg 4 ( Przerośl, Wiżajny, Rutka-Tartak)- Witold Kowalewski, Rafał Bukowski, Kazimierz Anzulewicz, Krystyna Ołubowicz, Małgorzata Siemaszko.
O ponowny wybór ubiegać się będą kandydaci PiS na wójtów: Jacek Pietrukiewicz (Wiżajny), Kazimierz Urynowicz (Jeleniewo), Marcin Brzozowski (Przerośl), a następcą Andrzeja Szymulewskiego w Raczkach chce zostać obecny wicestarosta Artur Łuniewski.
Właśnie w Raczkach za kilka dni odbędzie się wyborcza konwencja powiatowa Prawa i Sprawiedliwości.
Co z tym sejmikiem?
W sejmiku województwa PiS ma dzisiaj 16 na 30 radnych. Samorząd województwa to, jak wyliczał były radny sejmiku, a od 7 lat prezes Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Leszek Dec, budżet sięgający 1,5 miliarda złotych i oscylujące wokół także 1,5 miliarda, ale euro, Fundusze Europejskie.
- Zamierzam sprawić, żeby jak największa część tych środków trafiła na Suwalszczyznę – zapewnia Leszek Dec, który spodziewa się rychłego odwołania ze stanowiska prezesa SSSE S.A. i do sejmiku kandydować będzie z „dwójką”.
Numerem 1 w naszym okręgu suwalsko-augustowsko-sokolsko-monieckim będzie obecny radny wojewódzki Paweł Wnukowski z Lipska. Na konwencji w Hotelu Loft, obok Leszka Deca, zamierzano przedstawić tylko jednego suwalskiego kandydata do sejmiku - młodego działacza PiS, społecznika Piotra Wasilewskiego, który był dyrektorem biura ministra cyfryzacji Adama Andruszkiewicza. Okazało się jednak, o czym nie wiedział nawet Jarosław Zieliński, który jest członkiem Komitetu Politycznego PiS, że Suwałki będą miały jeszcze jednego kandydata. To Leszek Lewoc, dyrektor MOPR, który zapozował do wspólnego zdjęcia.
Tekst i fot. Wojciech Drażba
