Protestujących było tylu, ilu dziennikarzy i policjantów. Manifestacja przeciwko zmianie logo Suwałk odbyła się, chociaż prezydent Czesław Renkiewicz szybko wycofał się ze swojej decyzji,
- Prezydent nagle zdecydował o powrocie starego loga, ale to nic nie zmieni. Protest odbędzie się, głos mieszkańców musi być brany pod uwagę w takich kwestiach – uzasadniał akcję Michał Kowalewski, pełnomocnik wyborczy komitetu Koalicja dla Suwałk – Bożena Kamińska.
W sobotę w samo południe na Placu Marii Konopnickiej protestowało siedmioro kandydatów tego komitetu do Rady Miejskiej. Skandowali: „Chcemy misia!” i „Gdzie są pieniądze?!”.
- Nie zgadzamy się na wydawanie publicznych pieniędzy w nieodpowiedzialny sposób – mówił Paweł Cichucki. – Miasto jest zadłużone, a tu bez uzgodnienia z mieszkańcami lekką ręka wydawane są nasze pieniądze.
- Najpierw trzeba spytać mieszkańców, a potem podejmować decyzje – wtórował mu Michał Kowalewski.
Na przedstawiony w miniona środę nowy System Identyfikacji Wizualnej Miasta władze Suwałk wydały prawie 50 tys. zł. W czwartek prezydent Czesław Renkiewicz zdecydował o uchyleniu decyzji wprowadzającej nowe logo. Zapowiedział, że będą trwały dalsze prace nad tym tematem, a ostatecznie to sami mieszkańcy zdecydują jak będzie wyglądało logo
Przeciwnicy przekonują, że to za późno, Żre pieniądze zostały wyrzucone w błoto, że najpierw trzeba było zapytać mieszkańców, czy chcą zastąpić Misia Uśmicha nowym logo.
Tekst i fot. Wojciech Drażba