Radośni, uśmiechnięci, życzliwi, otwarci na drugiego człowieka - tak o Zambijczykach mówią polscy misjonarze, którzy przyjechali do Suwałk. W parafii pw. Matki Bożej Miłosierdzia w Suwałkach, podczas niedzielnej mszy, duchowny wraz z wolontariuszkami opowiadali o przebiegu misji w Afryce.
Zambia to kraj chrzeÅ›cijaÅ„ski, gdzie katolicy stanowiÄ… nieco ponad 20% ludnoÅ›ci. Liczba katolików roÅ›nie nie tylko dziÄ™ki misjonarzom, ale także dziÄ™ki zaangażowaniu apostolskiemu ludzi Å›wieckich.
Zambijczycy są biedni, ale zawsze radośni. Dzieci i młodzież zadowoleni są z tego, że mogą się uczyć i bawić w utworzonych, specjalnie dla nich szkołach.
- Utrzymanie grupy dzieci przez miesiąc kosztuje tylko czterdzieści złotych - podkreślił ks. Marek Kowalski- przedstawiciel Salezjańskiego Ośrodka Misyjnego w Warszawie. - To nie jest dużo, ale tych pieniędzy nadal brakuje. Proszę, więc o wsparcie materialne, ale przede wszystkim o modlitwę, o wytrwałość dla misjonarzy na całym świecie - apelował duchowny.
Co mÅ‚odzi Zambijczycy otrzymujÄ… za te pieniÄ…dze? Przede wszystkim wyksztaÅ‚cenie, jeden ciepÅ‚y posiÅ‚ek, odzież, bieliznÄ™, przybory do pisania. Bambo Marek – bo tak nazywali go AfrykaÅ„czycy – podkreÅ›laÅ‚, że tamtejsze dzieci i mÅ‚odzież za najważniejsze uważajÄ… wyksztaÅ‚cenie. Dlatego gotowi sÄ… do najwiÄ™kszych wyrzeczeÅ„, byle tylko móc chodzić do szkoÅ‚y. Nieważne, że sÄ… gÅ‚odni, że czasem trzeba codziennie iść kilkadziesiÄ…t kilometrów.
Podobne spostrzeżenia miaÅ‚y wolontariuszki – Agnieszka i MaÅ‚gorzata – które jako Å›wieckie osoby - pracowaÅ‚y na misjach. Autentyczna wiara zawsze prowadzi do miÅ‚oÅ›ci bliźniego, a miÅ‚ość powinna uczyć nas odpowiedzialnoÅ›ci za potrzebujÄ…cych – zauważyÅ‚a jedna z nich.
Spotkanie u Salezjanów byÅ‚o też okazjÄ… do promocji tzw. adopcji na odlegÅ‚ość. Na stronie www.misje.salezjanie.pl możemy przeczytać: ” W wielu krajach Trzeciego Åšwiata zdobywanie wiedzy jest przywilejem najbogatszych. Nie ma tam obowiÄ…zku uczÄ™szczania do szkoÅ‚y, a dzieci pozostawione sÄ… same sobie. SalezjaÅ„ski OÅ›rodek Misyjny proponuje program pomocy w ksztaÅ‚ceniu ubogich i skrzywdzonych mÅ‚odych ludzi z krajów misyjnych. Grupowa „Adopcja na odlegÅ‚ość” skierowana jest do ludzi dobrej woli, którzy chcieliby pokryć koszty nauki dzieci i mÅ‚odzieży. GÅ‚ówny cel programu to edukacja.”
Po mszy można byÅ‚o nabyć autentyczne oryginalne wyroby afrykaÅ„skiego rÄ™kodzieÅ‚a - torebki, grzechotki, które do nas trafiÅ‚y wprost z Afryki. Wszyscy bezpÅ‚atnie otrzymywali piÄ™kne foldery, informatory czy też czasopisma misyjne.
Aleksandra Bieryło