Trochę gorzej niż w latach ubiegłych. Maturzyści odebrali świadectwa

Na ten dzień suwalscy maturzyści czekali z niecierpliwością od maja. Okręgowa Komisja Egzaminacyjna podała dziś wyniki matur.

Od północy tegoroczni absolwenci mogli je sprawdzać na stronie komisji egzaminacyjnej, około południa odbierali w swoich szkołach zaświadczenia z wynikami. Emocje są różne. Wielu tegorocznych maturzystów cieszy się z wyników i już planuje, kiedy składać oryginały dokumentów w wybranej uczelni, inni nie są zadowoleni.

Egzamin dojrzałości poszedł w Suwałkach słabiej niż w latach poprzednich, ale ogółem maturzyści z województwa podlaskiego są i tak powyżej normy ogólnopolskiej.

Do matury z języka polskiego, matematyki oraz z wybranego języka obcego nowożytnego przystąpiło w Polsce prawie 334 tys. uczniów, z czego w województwie podlaskim - 10 793. Są to tegoroczni absolwenci szkół ponadgimnazjalnych, ale do egzaminu przystąpili również absolwenci z lat ubiegłych, którzy dotychczas nie uzyskali świadectwa dojrzałości, oraz tacy, którzy uzyskali świadectwo dojrzałości we wcześniejszych latach, a w maju tego roku chcieli poprawić wynik. Zdało 71 proc. abiturientów.

Natomiast w województwie podlaskim maturę ze wszystkich przedmiotów zdało 7865 osób, czyli 73 procent. Prawie co piąty maturzysta nie zdał jednego z przedmiotów – 1942 osoby (18 proc.). Będą oni mogli przystąpić do egzaminu poprawkowego w sierpniu.

Natomiast 9 proc. – 986 osób, nie zdało z co najmniej dwóch przedmiotów. Te osoby, jeśli zechcą zdać maturę, będą musiały poczekać do maja.

W I Liceum Ogólnokształcącym w Suwałkach trzy osoby nie zdały matury z jednego z przedmiotów obowiązkowych. Przystąpią do sierpniowej poprawki.

- Cóż, musimy poddać te wyniki analizie – mówi Andrzej Kaszkiel, dyrektor I LO w Suwałkach.

- Matura była w tym roku dość trudna. W naszym liceum przystąpiły do niej 193 osoby. Zdecydowana większość, bo prawie 85 proc. uczniów, wybierała zestawy rozszerzone, nawet uczniowie z klasy humanistycznej pisali matematykę na poziomie rozszerzonym, a przez trzy lata wcale nie mieli tego przedmiotu w większym wymiarze godzin. Może to zaważyło – dodaje Kaszkiel.

Podobnie twierdzi Romuald Borkowski, dyrektor II LO w Suwałkach.

- Z prawie 150 zdających do egzaminu poprawkowego będzie musiało podejść sześć osób – 5 musi powtórzyć egzamin z matematyki, jedna z angielskiego. Język polski zdali wszyscy, chociaż w tym roku matura z polskiego nie była łatwa. Matematyka również była trudniejsza, a uczniowie 4 naszych klas zdali ją stuprocentowo. Osoby, które muszą poprawiać egzamin z matematyki, to uczniowie klasy humanistycznej, w której przedmiot ten był realizowany w systemie tylko trzech godzin tygodniowo – tłumaczy dyrektor Borkowski.

W ubiegłym roku maturę w II LO w Suwałkach zdali wszyscy uczniowie.

Z kolei w III Liceum Ogólnokształcącym jedna osoba nie zdała egzaminów z języka angielskiego i matematyki, natomiast inny maturzysta nie zdał z matematyki i może podejść do poprawki. Pozostali maturzyści zdali.

(just)