Budowa Intermarche w Suwałkach wciąż stoi pod znakiem zapytania. Francuska sieć handlowa ma na to coraz mniej czasu, bo w przyszłym roku grozi jej kara za niewywiązanie się z umowy. Ratusz przyznaje, że lepiej, aby w tym miejscu powstała hala sportowa.
- Projekt budowy w SuwaÅ‚kach Intermarche jest procedowany, ale zawieszony. Nie znaczy to jednak, że siÄ™ rozmyÅ›liliÅ›my - mówi enigmatycznie Jerzy PopÅ‚awski, specjalista do spraw ekspansji IMMO Muszkieterowie.
Przedstawiciel Intermarche w marcu informowaÅ‚, że przyczynÄ… wstrzymania inwestycji sÄ… „wysokie ponad standardowe koszty inwestycji rozpoczÄ™cia budowy”. WÅ‚adze SuwaÅ‚k chciaÅ‚y bowiem, aby sieć handlowa doÅ‚ożyÅ‚a siÄ™ do przebudowy ulic Åšwierkowej i Jana PawÅ‚a II. Negocjacje dotyczyÅ‚y też wyglÄ…du sklepu.
- Bierzemy pod uwagę, że zdążymy wywiązać się z umowy podpisanej z suwalskim urzędem. Mam jednak świadomość, że zbliżamy się do granic jej wykonalności - przyznaje Popławski.
Według podpisanego w 2012 roku aktu notarialnego sklep w tym miejscu powstać ma do czerwca 2017 roku. W przeciwnym wypadku firma Krokus zapłaci miastu karę w wysokości 300 tysięcy złotych. Żeby się tak nie stało budowa rozpocząć musiałaby się jeszcze jesienią.
Coraz sceptyczniej do całej inwestycji podchodzi za to suwalski Ratusz. Krytycznie o przeciągającej się budowie wypowiadał się Czesław Renkiewicz w czasie prezentacji projektu nowej hali sportowej.
- Gdybym wiedziaÅ‚, że tak bÄ™dzie, to nie sprzedalibyÅ›my tej dziaÅ‚ki pod Intermarche. Zamiast sklepu powstać mogÅ‚aby tam hala sportowa. Projekt, który wygraÅ‚ konkurs idealnie wpisaÅ‚by siÄ™ w nowÄ… zabudowÄ™ tej okolicy - komentowaÅ‚ sytuacjÄ™ prezydent Renkiewicz.
(mkapu)