Wkrótce województwa wschodniej Polski przetnie 2 tys. km trasa rowerowa. Zanim się to jednak stanie konieczne jest uzupełnienie brakujących elementów na rowerowej mapie regionu. Ponad 1,5 mln złotych otrzymał na ten cel suwalski Ratusz. Przebudowany zostanie 275 metrowy odcinek ulicy Utrata.
Nowa ścieżka rowerowa będzie połączeniem pomiędzy istniejącymi już dwoma odcinkami na Utracie. - Prace podzielone będą na dwie części. W tym roku przebudowane zostanie skrzyżowanie na Przytorowej i część chodnika. A w 2015 roku prace prowadzone będą dalej do skrzyżowania z Sejneńską - opowiada Zygmunt Szutkiewicz, naczelnik wydziału inwestycji. Miejscem rozdzielającym dwa etapy będzie wjazd do lecznicy weterynaryjnej. Pierwsza cześć robót zakończona ma zostać do 30 października, Dopiero wtedy budowlańcy przesuną się dalej. Drugi etap ukończony zostać ma 30 czerwca 2015 roku.
Łącznie powstanie 275 metrów ścieżki rowerowej. Konieczne będzie też przestawienie kolidujących słupów oświetlenia ulicznego i przebudowa sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniach, tak aby była skoordynowana z krzyżówką Utraty, Kolejowej i Dwernickiego. - Niezbędna będzie też zmiana geometrii dwóch skrzyżowań - podkreśla Szutkiewicz. Chodniki przebudowane zostaną zarówno po wschodniej, jak i zachodniej stronie Utraty
Cała inwestycja kosztować będzie 1,7 mln zł, ale prawie 90 procent tej kwoty pokryją środki pochodzące z Unii Europejskiej. Dzięki projektowi „Trasy rowerowe Polski Wschodniej" przebudowy zostanie prawie 2 tys. km infrastruktury rowerowej w pięciu województwach. W podlaskim będzie to około 590 kilometrów.
W Suwałkach ścieżka przebiegać będzie ulicami Tysiąclecia Litwy, Pułaskiego, Podhorskiego, Utratą i Sejneńską. - Większość tych odcinków w naszym mieście jest już gotowa i zrealizowana - zapewnia - Jarosław Filipowicz, rzecznik suwalskiego Ratusza.
Urzędnicy uspokajają za to, że prace budowlane nie powinny zablokować ruchu na krajowej „ósemce". - Wszystkie roboty drogowe poza jezdnią i montaż sygnalizacji winny być wykonywane bez zamykania jakiegokolwiek pasa ruchu - podkreślają w składanym zamówieniu. Wykonawca będzie musiał wykorzystywać czas poza szczytowym natężeniem ruchu.
(mkapu)