Budowa Obwodnicy Suwałk staje się coraz bardziej rzeczywista. Pytania budzi za to pozostały odcinek S61 i Rail Baltica. Lokalni posłowie PO uspokajają, że wszystkie te trasy powstaną do 2020 roku. Najszybciej zbudowana ma zostać właśnie suwalska obwodnica.
- Jesienią ruszą przetargi, a koparki pojawią się tam na wiosnę. Jestem przekonana, że wtedy wszyscy suwalczanie uwierzą, że obwodnica powstanie - zapewniała posłanka Bożena Kamińska. Aby jej słowa były jeszcze silniejsze, na konferencję prasową zaprosiła ełckiego posła Andrzeja Orzechowskiego.
Parlamentarzyści zaprezentowali mapę inwestycji drogowych, które będą powstaną dzięki uzupełnieniu krajowego planu budowy dróg na najbliższe lata. Wygląda on niezwykle korzystnie dla Suwałk. Widnieje na niej bowiem nie tylko obwodnica, ale również odcinek S61 do granicy z Litwą oraz odcinek tej drogi między Raczkami a Ostrowią Mazowiecką.
Część tej trasy przebiegać będzie w przez województwa warmińsko-mazurskie. To tłumaczy obecność na konferencji posła z Ełku. Politycy PO wspólnie zapewniali, że w 2015 roku gotowy będzie przygotowany projekt nadgranicznego odcinka S61, a w 2016 roku wyłoniony zostanie jego wykonawca. - Odcinek realizowany jest w systemie "projektuj i buduj", a to uproszona procedura i dlatego przebiegać będzie szybciej – tłumaczyła Kamińska. Odcinek Via Baltiki za Suwałkami powstać ma do 2017 roku, a ten łączący miasto z Warszawą do 2020 roku.
Posłowie zapewnili, że suwalczanie mogą być też spokojni o przyszłość Rail Baltiki. - Minister Klepacki, odpowiedzialny w resorcie za kolej, zapewnił nas, że w temacie korytarza transeutopejskiego nic się nie zmienia – podkreśliła posłanka. Trasa kolejowa według jej zapewnień powstać ma w latach 2017-2020.
(mkapu)