Jest już firma, która umożliwi ciężarówkom zjazd z Obwodnicy Augustowa. Łącznik kosztować będzie niemal 13,4 mln zł, a zbuduje go Budimex. Krótki, dwumiesięczny termin zakończenia inwestycji budzi jednak obawy wykonawców.
Rozstrzygnięty niedawno przetarg to drugie podejście do wyłonienia wykonawcy dwukilometrowego odcinka drogi. Połączy on węzeł „Suwałki Południe” z krajową „ósemką”. Ma to być tymczasowa droga, która przejmie ruch ciężarówek, nim nie powstanie Obwodnica Suwałk.
W pierwszym przetargu swoją chęć na budowę łącznika zgłosił tylko Pribex. Zażądał jednak 17 milionów, a to o 7 milionów złotych więcej niż Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad była w stanie zapłacić. Całą procedurę trzeba było powtórzyć.
Drugie podejście wyłoniło wykonawcę. Będzie nim Budimex, który buduje Obwodnicę Augustowa. Budowlańcy zalicytowali kwotą o 110 tysięcy złotych niższą niż wynosiło maksimum. Pribex dalej upierał się przy prawie 17 milionach.
Kwota jaką Budimex otrzyma za budowę dwukilometrowej drogi i ronda wyniesie 13,4 mln zł.
Ponowiona procedura przetargowa o miesiąc skróciła czas budowy drogi. Taka sytuacja, już na etapie przetargu, wzbudziła obawy potencjalnych wykonawców.
- Po analizie dokumentacji projektowej informujemy, iż powyższy termin jest niemożliwy do spełnienia - zgłaszała swojej zastrzeżenia jedna z firmy zainteresowanych przetargiem.
Jej obawy wzbudziło również to, że rondo na krajowej „ósemce” budowane będzie w systemie wahadłowym w sąsiedztwie ruchu ciężarówek.
(mkapu)
[21.07.2014] Chcą 17 milionów za uratowanie Obwodnicy Augustowa
[11.07.2014] Coraz mniej czasu na budowę łącznika