W przyszłym tygodniu właściciel działki za Aquparkiem ma podjąć decyzję w sprawie projektu supermarketu Intermarche. Według deklaracji, obiekt tej sieci ma zostać oddany do użytku pod koniec tego roku.
Zapewnienia o gotowości do rozpoczęcia inwestycji usłyszał zastępca prezydenta Suwałk Łukasz Kurzyna podczas niedawnego spotkania w ratuszu.
Jeżeli zostaną one dotrzymane, będzie można mówić o rocznym opóźnieniu w realizacji przedsięwzięcia. Nie będzie to obiekt wielkopowierzchniowy, łączna powierzchnia sprzedażowa nie może w nim przekroczyć 2000 metrów kwadratowych.
Nieruchomość u zbiegu ulic Świerkowej i Jana Pawła II wiosną 2012 r. kupiła od miasta poznańska firma Krokus, współpracująca z siecią Intermarche. Na przetargu, za półtorahektarową działkę zapłaciła 4,335 mln zł. Obecna wówczas w Suwałkach przedstawicielka spółki informowała o planach rozpoczęcia i zakończenia budowy w 2013 r.
Oprócz ceny, komisja przetargowa brała pod uwagę koncepcję architektoniczną. Władze Suwałk nie chcą dopuścić do tego, by na tym terenie, w sąsiedztwie sali koncertowo-teatralnej, Aquaparku, budowanych jeszcze hotelu i siedziby Urzędu Gminy, powstał typowy „blaszak”. Ma to być obiekt z bogatszą, na przykład klinkierową elewacją, wkomponowany w drzewostan, podnoszący estetykę pokoszarowego terenu. Podobne wymagania miasto parę lat temu skutecznie postawiło sieci Tesco.
Jak opowiada Łukasz Kurzyna, takie warunki zostały zaakceptowane przez franczyzobiorcę sieci Intermarche, z którym zostały już uzgodnione szczegóły dotyczące budowy układu drogowego. Toczą się rozmowy w sprawie wyglądu i usytuowania supermarketu na tej działce. Inwestor, który zamierza zaangażować do pracy znanego suwalskiego architekta, ma w przyszłym tygodniu podjąć decyzję w sprawie projektu i przedstawić dokument władzom miasta za dwa-trzy miesiące. Jeżeli te terminy zostaną dotrzymane, na zakupy do Intermarche suwalczanie będą mogli wybrać się przed Świętami Bożego Narodzenia.