Park Naukowy przynosi miastu straty

Sztandarowa miejska inwestycja wciąż nie przynosi dochodu. W ubiegłym roku, kiedy Parkiem Naukowo-Technologicznym kierował Wiktor Raczkowski, spółka osiągnęła 2,4 mln zł straty. Sytuacja ta będzie trwała, że Park rozliczy się zakończonych projektów.

Pesymistyczny plan na 2013 rok zakładał, że Park Naukowo Technologiczny zakończy go z minimalnym zyskiem w kwocie tysiąca złotych. Stało się jednak inaczej.

- Ujemny wynik to efekt trwających rozliczeń z Polską Agencją Rozwoju Przedsiębiorczości - wyjaśnia Bartosz Sokół, prezes Parku Naukowo-Technologicznego.

Nowe władze Parku tłumacza, że problemem wciąż są koszty ściśle powiązane z zakończoną budową siedziby PN-T. PARP, który zarządza środkami z których sfinansowano budowę nowej siedziby Parku, zakwestionował rozliczenie końcowe głównego projektu. Park odwołał się od tej decyzji, ale jako, że nie ma ostatecznego rozstrzygnięcia to na zapas stworzono rezerwę w kwocie 1,67 mln zł.

- Jeżeli temat rozliczeń z PARP-em nie zostanie zamknięty, to również ten rok zamkniemy z ujemnym wynikiem finansowym - przyznaje prezes Sokół.

PARP do skontrolowania ma jeszcze dwa przetargi.

- Mam nadzieje, że one nie będą obarczone błędami - mówi szef PN-T.

Bartosz Sokół prezesem został w marcu 2014 roku. W ubiegłym roku spółką kierował Wiktor Raczkowski. Z tej funkcji odwołano go, gdy zarzucono mu niegospodarność. To schyłku jego rządów dotyczyła informacja jaką niedawno przedstawiono suwalskim radnym. Ci jednak do prezesury byłego prezesa uwag nie zgłaszają. Sprawozdanie przyjęto bowiem jednogłośnie i bez dyskusji.

Zdaniem nowego prezesa Park w zbyt małym stopniu wykorzystuje swój potencjał. Wciąż nieużytkowane są laboratoria, a spółka ogranicza się do wynajmowania przestrzeni biurowej. Sokół dużą nadzieję pokłada w przypadkowych terenach inwestycyjnych.

- Nie możemy konkurować z Suwalską Specjalną Strefą Ekonomiczną, dlatego staram się o wciągnięcie parku w obszar Strefy - podkreśla.

W ubiegłym roku Park na sprzedaży gruntów zarobić miał 527 tysięcy złotych. O kilkaset złotych niższy był też przychód z wynajmy laboratoriów. Z czynszem zalega nawet spółka zarządzająca Laboratorium Symulacji Medycznych.

(mkapu)