Na ostatniej sesji Rada Gminy Suwałki przyjęła uchwałę określającą odległości od odnawialnych źródeł energii: 2 km od biogazowni i 3 km od farm wiatrowych do siedlisk ludzkich.
W ten sposób radni, uznając, że "mieszkańcy są najważniejsi" (cytat z wypowiedzi Macieja Suchockiego, przewodniczącego rady, przychylili się do podpisanego przez ok. 700 mieszkańców (10 proc. mieszkańców gminy) wniosku o wprowadzenie takich zmian.
Dodajmy, że odległości te dotyczą rozmieszczania urządzeń wytwarzających energię o mocy przekraczającej 100 kW.
Wnioskodawcy powołują się na opinie Narodowego Instytutu Zdrowia Psychicznego - Państwowego Zakładu Higieny oraz opracowanie Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Rzeszowie mówiące o szkodliwości obu źródeł energii odnawialnej na zdrowie okolicznych mieszkańców.
Wiatraki emitują bowiem hałas, który wpływa na problemy neurologiczne,
infradźwięki i wibracje powodujące występowanie tzw. choroby
wibroakustycznej oraz promieniowanie energetyczne.
Biogazownie zaś zanieczyszczają:
- powietrze atmosferyczne emitując m .in. dwutlenek azotu, dwutlenek siarki, tlenek węgla, pył, węglowodory aromatyczne oraz substancje odorowe (siarkowodór),
- wody ściekami i wodami opadowymi, szczególnie związkami azotu
a takę powodują zakłócenia w klimacie poprzez emisje hałasu od urządzeń technicznych i środków transportu.