Lechia Tomaszów Mazowiecki – Wigry Suwałki 1:2. Niesamowity powrót [opinie, wyniki, tabela]

Po ponad miesiącu przerwy, odkąd pokonali Wisłę II Płock i czterech kolejkach, w których zdobyli tylko 1 punkt, Biało-Niebiescy wrócili do gry o ścisłą czołówkę.

Po ponad miesiącu przerwy, odkąd pokonali Wisłę II Płock i czterech kolejkach, w których zdobyli tylko 1 punkt, Biało-Niebiescy wrócili do gry o ścisłą czołówkę.

W Tomaszowie Mazowieckim, chociaż przegrywali do przerwy 0:1, Biało-Niebiescy wygrali  z niepokonaną dotąd u siebie Lechią 2:1.

- Dobre wyniki odnoszone przed własną publicznością Lechia zawdzięcza głownie twardej, sztucznej murawie boiska i stylowi gry, polegającemu na dalekich podaniach do przodu i ciągłym naporze na przeciwnika – tłumaczy Zbigniew Kowalewski, kierownik drużyny i były piłkarz Wigier.

Po środowym meczu 1/16 finału Pucharu Polski z Polonią Warszawa, suwalski zespół nie miał zbyt dużo czasu na przygotowania, ale starał się wykonać je należycie. Do Tomaszowa Mazowieckiego wyruszył dzień wcześniej, przed wyjazdem potrenował na boisku ze sztuczna nawierzchnią przy Szkole Podstawowej nr 10.

- Nawierzchnia przy „10” jest miękka, a tej w Tomaszowie zawodnicy mieli dosyć już po pierwszej połowie, kiedy mocno narzekali na „nabite” nogi  - opowiada Zbigniew Kowalewski.

Do przerwy Wigry były lepiej zorganizowaną drużyną, ale to Lechia prowadziła 1:0. Po strzale z rzutu wolnego Macieja Makuszewskiego, po którym wystarczyło dobić piłkę do siatki, gospodarze wyprowadzili szybki kontratak. Tym razem zakotłowało się pod bramką Wigier, gdzie nie do obrony z woleja huknął Artur Bogusz, były zawodnik suwalskiego klubu.

Paweł Cimochowski w przerwie nie dokonał zmian, ale w 60 minucie zrobił podwójną. Za Patryka Bednarczyka wszedł Michał Mościcki, a za Bartosza Gużewskiego – Kamil Zalewski i po 7 minutach mieliśmy efekt. Piękną akcję na skrzydle przeprowadzili Kamil Zalewski i Maciej Makuszewski, piłka trafił do czekającego na dalszym słupku Eryka Matusa, który strzałem pod poprzeczkę wyrównał na 1:1.

W 82 minucie to Wigry objęły prowadzenie. Po podaniu za linię obrony gospodarzy, sytuacji sam na sam nie zmarnował Kamil Zalewski.

- Potem broniliśmy wyniku, a właściwie to obronił go Mateusz Taudul – relacjonuje Zbigniew Kowalewski. – Interwencje naszego bramkarza w 4-5 sytuacjach to mistrzostwo świata! Nie było to ładne spotkanie, a raczej mecz zaciętej walki. Najważniejsze, że wreszcie wygrany – dodaje.

Przełamanie po czterech kolejkach bez wygranej, zwycięstwo nad Lechią podbudowało zawodników Pawła Cimochowskiego. Już w najbliższy piątek o godz. 18:00 na Zarzeczu w meczu przedostatniej kolejki pierwszej rundy podejmą oni Wartę Sieradz, która zepchnęli  z 4. miejsca.

Potem, jeszcze w tym roku, Wigry pojadą do Broni Radom oraz do Wikielca, gdzie rozegrają już pierwszy mecz rundy rewanżowej.

Wojciech Drażba

Fot. Wigry Suwałki

Lechia Tomaszów Mazowiecki – Wigry Suwałki 1 : 2 (1:0)

Bramki: 1:0 – Artur Bogusz 9, 1:1 – Eryk Matus 67, 1:2 – Kamil Zalewski 82.

Lechia: Mateusz Awdziewicz - Jan Krupa, Paweł Koncewicz-Żyłka, Artur Bogusz, Kamil Szymczak (65 Grzegorz Płatek), Marcin Pieńkowski, Daniel Chwałowski (78 Artur Dunajski), Dawid Bałdyga, Mariusz Rybicki (78 Bartosz Bogus), Adrian Ziarek, Bartosz Zieliński (46 Vinicius Matheus).

Wigry: Mateusz Taudul – Michał Ozga, Pavlo Berezyanskyi, Nataniel Wybraniec, Eryk Matus, Jakub Paszkowski, Oskar Osipiuk, Bartosz Gużewski (60 Kamil Zalewski), Kacper Głowicki, Maciej Makuszewski, Patryk Bednarczyk (60 Michał Mościcki)

Pozostałe wyniki i pary 15. Kolejki

Sobota, 2 listopada

Jagiellonia II Białystok - Polonia Lidzbark Warmiński 4 : 1

Broń Radom - GKS Wikielec 1 : 1         

Warta Sieradz - Mławianka Mława 2 : 0

Victoria Sulejówek - Stomil Olsztyn 4 : 1

ŁKS Łomża - Legia II Warszawa 2 : 1    

Niedziela, 3 listopada

Świt Nowy Dwór Mazowiecki -  GKS Bełchatów 1 : 0

Wisła II Płock - Pelikan Łowicz 1 : 0

Unia Skierniewice  - Sokół Aleksandrów Łódzki 2 : 0

Tabela III ligi