06.10.2024
Skra Bełchatów – Ślepsk Malow Suwałki 3:1. Mogło być na odwrót
Mecz w Bełchatowie najbardziej zapamiętają najmłodsi zawodnicy suwalskiej drużyny – Antoni Kwasigroch, który zadebiutował w PlusLidze w wyjściowym składzie i zdobył 12 punktów oraz drugi libero Jakub Kubacki, który wchodził na boisko w roli przyjmującego.
Wszystko dlatego, że nie mogli wystąpić kontuzjowani podstawowi przyjmujący – Paweł Halaba i Bartosz Firszt. Mimo tak znacznego osłabienia, drużyna Dominika Kwapisiewicza zaprezentowała się dużo lepiej niż w przegranym u siebie po wyrównanej walce meczu z Treflem Gdańsk 1:3. Po raz trzeci z rzędu przegrała takim wynikiem, ale równie dobrze, to ona mogła wygrać w takim samym stosunku.
W Bełchatowie suwalski zespół popełnił mniej błędów własnych, nie zepsuł aż 24 zagrywek, jak w starciu z Treflem. Przeciwko Skrze siatkarze Ślepska pomylili się w polu serwisowym 18 razy, ale posłali 12 asów.
Biało-Niebiescy wystąpili w tym sezonie po raz piąty i po raz piąty przegrali pierwszego seta. Niewiele brakowało, by zerwali z tą tradycją. Przy wyniku 24:23 mieli setbola i piłkę w górze, ale w trudnej sytuacji Bartosz Filipiak zaryzykował i huknął w siatkę. Żal, bo to właśnie kapitan zespołu poderwał w tym secie kolegów do boju. Dzięki jego zagrywce i kontrom, Ślepsk Malow ze stanu 14:17 wyszedł na 19:17. Dobra partię rozgrywali Matias Sanchez, Henrique Honorato i Quentin Joufffroy, ale jeszcze lepiej poczynali sobie byli przyjmujący Ślepska Ziga Stern i Miran Kujundzić, a przede wszystkim irański atakujący Skry Amin i to gospodarze wygrali pierwszą część 28:26.
We wszystkich dotychczasowych spotkaniach Biało-Niebiescy zdecydowanie byli lepsi od przeciwników w drugim secie. Nie inaczej było w Bełchatowie. W obronie błyszczał Mateusz Czunkiewicz. Technicznymi sztuczkami i inteligentnymi kiwkami popisywał się Henrique Honorato, w jego ślady szli Antoni Kwasigroch oraz Quentin Jouffroy, na dodatek nasz mistrz olimpijski z Francji efektownie zablokował Amina i słynny rumuński trener Skry Gheorghe Cretu musiał prosić o czas najpierw przy stanie 11:15, a potem, po potrójnym bloku na Irańczyku, przy wyniku 14:20. Wysokie prowadzenie ośmieliło Antoniego Kwasigrocha, który sprytnym atakiem doprowadził do setbola 24:17 i od razu zakończył tę partię potężną zagrywką w bezradnego Zigę Sterna.
Antoni Kwasigroch
Słoweniec zemścił się na byłych kolegach z Suwałk w trzecim secie, który Ślepsk Malow zaczął od prowadzenia 3:0 i 4:1. Ziga Stern zaatakował na 3:4, a potem katował gości zagrywką. Skra wygrała 8 kolejnych akcji, odjechała na 11:4 i mimo ze straty zmniejszył wprowadzony przy podwójnej zmianie Damian Wierzbicki, nie wypuściła wygranej - 25:19.
Skra poczuła szanse zwycięstwa za 3 punkty, a Ślepsk Malow chciał pozostać w meczu. Czwarty set, w którym po stronie gospodarzy błyszczal wprowadzony za Mirana Kujundzicia jego rodak Pavle Peric, był niezwykle wyrównany. Po bloku na atakującym trudna piłkę Henrique Honorato, Skra wyszła na prowadzenie 16:13, a po zepsutej zagrywce Quentina Jouffroy miała nawet przewagę 21:16. Te różnicę do dwóch punktów zniwelowali Jakub Macyra i znowu nękający rywali zagrywką Bartosz Filipiak, a wkrótce był remis 23:23. Biało-Niebieskim za sprawą ataku przez blok Herique Honorato udało się jeszcze obronić pierwszego meczbola, ale przy drugim, zakończonym kontra Amina byli bezradni. Skra wygrała 26:24 i mecz 3:1.
Z bilansem 2 zwycięstwa – 3 porażki Ślepsk Malow pozostaje na 8. miejscu w tabeli, ale kilku plasującym się zanim rywali rozegrało mniej spotkań. W najbliższą niedzielę, znowu o 14:45 i znowu na wyjeździe, oby już ze zdrowymi Pawłem Halabą i Bartoszem Firsztem, suwalski zespół zmierzy się z Bogdanka LUK Lublin, nowym liderem PlusLigi.
Wojciech Drażba
Fot. Pawel Piotrowski / PlusLiga
.
PGE GiEK Skra Bełchatów – Ślepsk Malow Suwałki 3 : 1
(28:26, 17:25, 25:19, 26:24)
MVP: Pavle Perić
Skra: Bartłomiej Lemański 7, Łukasz Wiśniewski 10, Miran Kujundzić 7, Grzegorz Łomacz 1, Ziga Stern 12, Amin Esmaeilnezhad 18, Rafał Buszek (libero) oraz Pavle Perić 17, Wiktor Nowak, Krystian Walczak 1, Michał Szalacha, Mateusz Nowak
Ślepsk Malow: Konrad Stajer 5, Henrique Honorato 13, Bartosz Filipiak 23, Quentin Jouffroy 8, Antoni Kwasigroch 12, Matias Sanchez 6, Mateusz Czunkiewicz (libero) oraz Marcin Krawiecki, Jakub Macyra 5, Damian Wierzbicki 2, Jakub Kubacki
Pozostałe wyniki i pary 5. kolejki
Piątek, 4 października
Cuprum Stilon Gorzów – Nowak-Mosty MKS Będzin 3 : 1
(25:23, 25:19, 18:25, 25:21)
Sobota, 5 października
Bogdanka LUK Lublin – Asseco Resovia Rzeszów 3 : 1
(25:18, 23:25, 25:18, 27:25)
Trefl Gdańsk – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0 : 3
(26:28, 22:25, 23:25)
Steam Hemarpol Norwid Częstochowa – Jastrzębski Węgiel 3 : 2
(25:22, 23:25, 19:25, 25:21, 15:10)
Niedziela, 6 października
Indykpol AZS Olsztyn – PGE Stal Nysa 3 : 0
(25:18, 25:17, 26:24)
Poniedziałek, 7 października
GKS Katowice – Barkom Każany Lwów 17:30
PGE Projekt Warszawa – Aluron CMC Warta Zawiercie 20:30
Tabela
1 BOGDANKA LUK Lublin 13 pkt.
2 Jastrzębski Węgiel 13 pkt.
3 PGE Projekt Warszawa 12 pkt.
4 PGE GiEK SKRA Bełchatów 11 pkt.
5 Aluron CMC Warta Zawiercie 9 pkt.
6 Cuprum Stilon Gorzów 8 pkt.
7 ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 6 pkt.
8 Ślepsk Malow Suwałki 6 pkt.
9 Trefl Gdańsk 6 pkt.
10 Steam Hemarpol Norwid Częstochowa 5 pkt.
11 Asseco Resovia Rzeszów 4 pkt.
12 Indykpol AZS Olsztyn 3 pkt.
13 PSG Stal Nysa 3 pkt.
14 Nowak-Mosty MKS Będzin 3 pkt.
15 Barkom Każany Lwów 0 pkt.
16 GKS Katowice 0 pkt.