01.10.2024
Ślepsk Malow Suwałki – Trefl Gdańsk 1:3. Siatkówka to gra błędów, ale że aż tylu? [zdjęcia]
Po dwóch zwycięstwach na początek sezonu w stosunku po 3:1, we wtorek 1 października Biało-Niebiescy ponieśli drugą z rzędu porażkę wynikiem 1:3.
W Suwałki Arenie przeciwko Treflowi nasi siatkarze zagrali lepiej niż w minioną sobotę w Gorzowie ze Stilonem, ale znowu zostali bez punktu. Po raz kolejny tragicznie serwowali. W sobotę zepsuli 20 zagrywek, a teraz aż 24. Wszystkich błędów popełnili 38, przy 17 gdańszczan. To przesądziło o wyniku.
Szkoda, bo teraz przed podopiecznymi Dominika Kwapisiewicza trudny trójmecz – kolejno ze Skrą Bełchatów i Bogdanką LUK Lublin na wyjeździe oraz z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle u siebie.
Gdańskie Lwy przyjechały do Suwałk podrażnione trzema kolejnymi porażkami po tie-breakach 2:3 i zażarcie walczyły o pierwsze zwycięstwo w sezonie. Udało się im, ale po twardym boju.
W ekipie gospodarzy zabrakło Pawła Halaby, którego zastąpił grający po raz pierwszy od początku Bartosz Firszt. Potem doszło do kolejnej zmiany na pozycji, kiedy w miejsce Quentina Jouffroy na środek wszedł Jakub Macyra. Na długie fragmenty niedokładnego dzisiaj Matiasa Sancheza luzował na rozegraniu Maciej Krawiecki. W końcówkach każdego z czterech setów na zagrywkę wchodził młody Antoni Kwasigroch. W trzech pierwszych partiach się mylił, za czwartym razem huknął porządnie, piłka wróciła na nasza stronę, ale Henrique Honorato zaatakował w siatkę.
Dyrygowani przy siatce przez Kamila Droszyńskiego Jakub Jarosz, Piotr Orczyk, Holender Jorna i inni siatkarze gdańskiej ekipy szybko wyszli na 4-punktowe prowadzenie, które gospodarze odrobili po świetnej obronie Mateusza Czunkiewicza i dwóch sprytnych atakach Honorato. Przy stanie 18:18 rozgrywający gości zablokował Bartosza Firszta i po chwili Ślepsk Malow przegrywał 18:20. Nie udało się mu zniwelować tej rożnicy, przegrał za drugim setbolem 23:25. To czwarty kolejny mecz, w którym Biało-Niebiescy przegrywają pierwszego seta.
Także po raz czwarty, druga odsłona, to dominacja Ślepska, ale znowu siatkarze suwalskiej drużyny grali falami. Odskoczyli na 15:10, by oddać podopiecznym Mariuza Sordyla cztery kolejne akcje. Znowu uciekli, na 22:15 i 23:17, by przy stanie 23:20 zmusić Dominika Kwapisiewicza do prośby o czas. Przerwa najpierw ni pomogła, zrobiło się już tylko 23:21, ale za prawą Quentina Jouffroy gospodarze doprowadzili do setbola 24:21 i wygrali tę partię po zepsutej zagrywce byłego gracza Ślepska Rafała Sobańskiego – 25:22.
W trzecim najbardziej zaciętym i nerwowym secie, w którym gracze Ślepska zepsuli najwięcej zagrywek, wyrównana gra toczyła się do samego końca. Jednak to gdańszczanie oskoczyli na 2 oczka i nasi musieli doganiać. Doprowadzili do gry na przewagi, ale oddali tę partę 25:27.
W ostatnim secie rządziły nerwy. Po kilku złych dograniach, Sancheza zastąpił Krawiecki, ale i jego zamiary rywale rozpracowywali i kończyli akcje blokami lub wyblokami i kontrami. Przy stanie 11:16 na boisko wrócił Sanchez, ale to po jego zepsutej zagrywce zrobiło się 20:24. Trefl nie wypuścił okazji z rąk. Po ataku środkiem Pawła Pietraszki, wygrał seta 25:21 i mecz 3:1.
Biała-Niebiescy musza się pozbierać po dwóch niepowodzeniach. Ze Skrą w Bełchatowie zmierzą się już w sobotę, 6 października o 14:45.
Samodzielnym liderem został dzisiaj Jastrzębski Węgiel, który wygrał z także niepokonanym do tej pory Projektem Warszawa 3:1
Wojciech Drażba
Fot. Miłosz Kozakiewicz
Ślepsk Malow Suwałki – Trefl Gdańsk 1 : 3
(23:25, 25:22, 25:27, 21:25)
MVP: Piotr Orczyk
Ślepsk Malow Suwałki: Konrad Stajer 14, Henrique Honorato 18, Bartosz Filipiak 22, Bartosz Firszt 12, Quentin Jouffroy 4, Matias Sanchez 2, Mateusz Czunkiewicz (libero) oraz Marcin Krawiecki, Antoni Kwasigroch, Jakub Macyra 5.
Trefl Gdańsk: Czerwiński (4), Paweł Pietraszko 7, Kamil Droszyński 3, Piotr Orczyk 19, Moustapha M’Baye (9), Jakub Jarosz (12), Voitto Koykka (libero) oraz Rafał Faryna, Gijs Jorna 7, Rafał Sobański, Brtłomiej Mordyl.
Inne wyniki i pary 4. kolejki
Awansem 18 września
Barkom Każany Lwów – Asseco Resovia Rzeszów 1 : 3
(25:27, 21:25, 27:25, 20:25)
Wtorek, 1 października
Jastrzębski Węgiel - PGE Projekt Warszawa 3 : 1
(25:19, 21:25,25:14, 25:20)
Środa, 2 października
Bogdanka LUK Lublin – PGE GiEK Skra Bełchatów 17:30
Aluron CMC Warta Zawiercie – GKS Katowice 20:30
9 października
Nowak-Mosty MKS Będzin – Indykpol AZS Olsztyn 20:30
15 października
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Cuprum Stilon Gorzów 17:30
16 października
PSG Stal Nysa – Steam Hemarpol Norwid Częstochowa 17:30