18.05.2024

Ruch Wysokie Mazowieckie – Wigry Suwałki 0:2. Teraz już z górki, byle się nie potknąć [tabela]

Na pięć kolejek do końca sezonu, piłkarze suwalskich Wigier pozostają liderem tabeli, w sobotnie popołudnie pokonali ostatniego z najtrudniejszych ligowych rywali, trzeci Ruch Wysokie Mazowieckie 2:0 i są na autostradzie do upragnionego awansu do III Ligi.

Po wiosennej porażce z Warmią Grajewo i niedawnym zwycięstwie na terenie niepokonanego do tamtego czasu KS Wasilkowa, mecz z Ruchem Wysokie Mazowieckie był ostatnim meczem z tych najtrudniejszych, na drodze do awansu dla suwalskich Wigier. Biało-Niebiescy po zwycięskich golach Pavlo Berezianskyiego i Adriana Karankiewicza, są na miejscu premiowanym awansem z 78 punktami, jednak wciąż muszą pamiętać, że drugi w tabeli Wasilków ma ich tyle samo, bo dziś także wygrał 2:0 z MOSP Białystok.

W Wysokiem Mazowieckiem szkoleniowiec Wigier wrócił do swojego najlepszego zestawienia i od pierwszej minuty posłał do gry Oskara Osipiuka i Pavlo Berezianskyiego, którzy w poprzednim meczu znaleźli się na ławce rezerwowych z obawy o możliwą pauzę za nadmiar żółtych kartek.

Przewaga Wigier w tym meczu zarysowywała się po upływie pierwszego kwadransa. Wcześniej jednak udaną interwencją po strzale Kamila Jackiewicza musiał wykazać się Jakub Kanclerz, który kilkukrotnie w tym meczu sprawdzany był przez zawodników gospodarzy.

W 16 minucie Wigry miały kolejny rzut rożny, a posłaną w pole karne piłkę przez Kacpra Głowickiego głowkował Filip Kozłowski. Ta odbiła się od obrońców gospodarzy i wpadła pod nogi Pavlo Berezianskyiego, nasz stoper z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki rywali, dając prowadzenie Biało - Niebieskim.

W 35 minucie na listę strzelców mógł wpisać się Maciej Makuszewski, ale po rozprowadzonej przez niego samego akcji i piłce zwrotnej z lewego skrzydła niecelnie główkował, piłka po jego strzale minimalnie przeleciała nad bramką Ruchu. Kolejną doskonałą sytuację zmarnował Krzysztof Cudowski, który także nie wykorzystał dogrania Głowickiego z lewej strony boiska i niecelnie strzelił piłkę głową.

Wigry schodziły na przerwę z prowadzeniem 1:0, choć można było pokusić się o wyższy rezultat, który dałby komfort i spokój na drugie 45 minut. Takiej bramki trzeba było upatrywać w drugiej połowie.

Na szczęście po zmianie stron szybko udało się podwyższyć rezultat. Po faulu na Macieju Makuszewskim, Wigry miały rzut wolny. Dośrodkowaną piłkę próbowali wybić obrońcy gospodarzy, ale ta dotarła do Adriana Karankiewicza, który z dwóch metrów wepchął ją do bramki gospodarzy i Biało - Niebiescy mieli już komfort, prowadzili 2:0.

Gospodarze nie mając nic do stracenia odważniej ruszyli do ataków. Większość z nich spokojnie odpierali waleczni defensorzy Wigier, ale kilka razy odbijać piłkę musiał Jakub Kanclerz.

W 82 minucie czerwoną kartką za faul i drugą żółtą ukarany został Adrian Karankiewicz. Na placu gry pojawił się Jakub Płoszkiewicz, ale świetnie zorganizowani w linii obrony suwalczanie nie pozwolili na wiele gospodarzom. Podopieczni Pawła Cimochowskiego dowieźli czyste konto do ostatniego gwizdka, po którym cieszyli się z 25. zwycięstwa w tym sezonie.

Przed drużyną Wigier jeszcze pięć finałów, w tym trzy przed własną publicznością. Zagrają kolejno u siebie z Czarną Białostocką, na wyjeździe z Cresovią Siemiatycze, dwukrotnie u siebie w meczu Wissą Szczuczyn i KS Michałowo i na zakończenie sezonu pojadą do Szepietowa. Mamy nadzieję, że w swoich meczach wcześniej potknie się drugi w tabeli KS Wasilków i los awansu Wigier zostanie przesądzony nieco wcześniej. Taki scenariusz wydaje się być już na wyciągnięcie ręki.

Adrian Milewski 

Ruch Wysokie Mazowieckie – Wigry Suwałki (0 :1) 0 : 2

Bramki: 0:1 - Pavlo Berezianskyi 16, 0:2 - Adrian Karankiewicz 52

Czerwona kartka: Adrian Krankiewicz (Wigry, 82 minuta za drugą żółtą)

Ruch: Norbert Jendruczek -  Patryk Pasko, Dominik Wyszyński (78Hubert Stanisławski), Kamil Jackiewicz, Szymon Żabiuk, Kamil Sakowicz, Paweł Brokowski, Damian Decewicz, Kamil Gryko, Łukasz Grzybowski (75 Adrian Romanowski), Łukasz Grzybowski, Sebastian Zabłocki.

Wigry: Jakub Kanclerz - Filip Kołowski, Pavlo Berezyanskyi, Adrian Karankiewicz, Łukasz Trąbka (75 Przemysław Modzelewski), Oskar Osipiuk, Bartosz Gużewski, Kacper Głowicki, Maciej Makuszewski (90 Michał Mościcki), Krzysztof Cudowski (83 Jakub Płoszkiewicz), Kamil Zalewski (88 Paweł Omilianowicz). 

Pozostałe wyniki i pary 29. kolejki

Sobota, 18 maja

KS Wasilków – MOSP Białystok 2 : 0

Wissa Szczuczyn – Czarni Czarna Białostocka 1 : 3

Warmia Grajewo – Hetman Skłodowscy Tykocin 6 : 2

Dąb Dąbrowa Białostocka – Sparta 1951 Szepietowo 1 : 3

Promień Mońki – KS Grabówka 2 : 2

Cresovia Siemiatycze – KS Michałowo 4 : 2 

Niedziela, 19 maja

Krypnianka Krypno – Tur Bielsk Podlaski 4 : 1

KS Śniadowo – Orlęta Czyżew 1 : 1

 

Tabela IV ligi

 

L.P.

NAZWA

MECZE

PKT

BRAMKI

1.

Wigry Suwałki

29

78

130 : 29

2.

KS Wasilków

29

78

116 : 22

3.

Ruch Wysokie Mazowieckie

29

71

90 : 35

4.

Warmia Grajewo

29

66

100 : 35

5.

Tur Bielsk Podlaski

29

50

56 : 43

6.

MOSP Białystok

29

42

51: 55

7.

Wissa Szczuczyn

29

40

56 : 62

8.

KS Michałowo

29

40

66 : 67

9.

Promień Mońki

29

37

51 : 66

10.

Krypnianka Krypno

29

37

43 : 56

11.

Orlęta Czyżew

29

34

57 : 83

12.

Sparta 1951 Szepietowo

29

33

39 : 59

13.

KS Śniadowo

29

30

50 : 74

14.

Hetman Skłodowscy Tykocin

29

25

40 : 89

15.

Czarni Czarna Białostocka

29

25

34 : 58

16.

KS Grabówka

29

23

38 : 68

17.

Dąb Dąbrowa Białostocka

29

18

34 : 82

18.

Cresovia Siemiatycze

29

15

34 : 102

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*