Zapraszamy na relację na żywo


Ślepsk Malow Suwałki


Asseco Resovia Rzeszów

24.11.2024
14:45

22.12.2014

40 proc. Polaków nie może wieść godnego życia

Z raportu Instrum Justitia pt. ”Konsumencki rynek płatności”, wynika, że 40 proc, obywateli III RP nie może wieść godnego życia z powodu braku pieniędzy. W grupie wiekowej powyżej 35 lat ten odsetek wynosi aż 43 proc. W 2013 roku ten wskaźnik był o 7 proc. mniejszy.

22 proc. ankietowanych przez Intrum Justitia wskazało, że miało trudności z płaceniem rachunków na czas, a  19 proc. stwierdziło, że po opłaceniu rachunków nie mieli już pieniędzy na życie.
Aż 33 proc. respondentów twierdziło, że często nie ma pieniędzy, aby nimi obracać, a  22 proc. myśli o emigracji do innego kraju z powodu sytuacji gospodarczej  w Polsce i tylko 11 proc. młodych respondentów uważa, że sytuacja gospodarcza  w Polsce poprawi się.

Polska jest  też jednym z nielicznych krajów europejskich, gdzie blisko 50 proc. obywateli nie ma żadnych oszczędności, nawet 1 złotówki, a blisko 85 proc. bezrobotnych nie otrzymuje zasiłków.
Przygnębiający jest też raport portalu bankier.pl: „10 procent pracujących Polaków zarabia nie więcej niż pensję minimalną. Jedynie 20 procent może pochwalić się zarobkami wyższymi niż 3.550 złotych netto. Więcej niż 19.000 złotych co miesiąc wpływa na konta jedynie ok. 16 tysięcy ludzi w Polsce – pisał portal 19.12.2014

Przeciętne wynagrodzenie w listopadzie wyniosło 4.004 zł brutto, czyli ok. 2.800 zł netto. Kłopot w tym, że aż 2/3 obywateli zarabia mniej. To tak, jak w tej anegdocie: „Mój szef je codziennie mielone, a ja kapustę, statystycznie oboje codziennie jemy gołąbki”.

Bankier.pl przygotował  taką oto tabelkę z rozkładem wynagrodzeń Polaków:

Struktura wynagrodzeń (netto)

Liczba pracujących (skumulowane)

Odsetek pracujących (skumulowane)

Poniżej 1181 zł

ok. 800 tys. osób

10%

Poniżej 1423 zł

ok. 1,44 mln

18%

Poniżej 2776 zł

ok. 5,2 mln osób

66%

Poniżej 3549 zł

ok. 6,4 mln osób

80,5%

Ponad 3549 zł netto miesięcznie zarabia tylko 19,5% pracujących

Ponad 7000 zł

ok. 270 tys. osób

3,47%

Ponad 14000 zł

ok. 48 tys. osób

0,6%

Ponad 19000 zł

ok. 16 tys. osób

0,2%

Źródło: opracowanie Bankier.pl na podstawie danych GUS

*Dane w tabeli dotyczą ok. 8 mln osób zatrudnionych w gospodarce narodowej (sektor przedsiębiorstw plus sektor publiczny)

Z badania wynika, że najczęstsze miesięczne wynagrodzenie w 2012 roku wynosiło 2189 zł brutto, czyli 1591 zł netto. Połowa pracowników zarabia mniej niż 3115 zł brutto, czyli 2236 zł netto. Aż 10% zatrudnionych, czyli ponad 800 tys. osób, otrzymywało wynagrodzenie do 1600 zł brutto (1181 zł netto). Powyżej 5 tys. zł brutto (3549 zł) zarabia ok. 19% badanych, czyli blisko 1,6 mln osób.

Według organizacji OECD, polski rynek pracy jest jednym z najgorszych w Europie, ma  jedne z najgorszych płac, obok Rumunii, Bułgarii i Litwy, jedną z najniższych satysfakcji z posiadanej pracy i płacy.  1,6 miliona Polaków pracuje na umowach śmieciowych, a wskaźnik ubogich i bardzo ubogich pracowników w Polsce zbliża się do 12 proc. Gorzej jest tylko w Grecji, Hiszpanii i Rumuni.
Blisko 700 tys. dzieci w Polsce, to biedne dzieci, które bardzo często mają pracujących oboje rodziców. W 2013 r. 36 proc. polskich dzieci urodziło się w rodzinach, w których miesięczny dochód netto na osobę nie przekroczył 539 zł, czyli tzw. minimum egzystencji. Dodatkowo 735 tys. polskich rodzin korzystających ze świadczeń rodzinnych posiada dochód netto w wysokości, nie większej niż 400 zł miesięcznie czyli równowartości 100 euro -  takie są dane z raportu MPiPS.

Polacy jedzą  nawet coraz mniej chleba. Przeciętny Polak kupuje rocznie ok. 50 kg pieczywa. To dwukrotnie mniej niż na początku lat 90. ub. wieku. Na rynku przybywa też wypieków niższej jakości, które kwalifikuje się jako produkty chlebopodobne. I to za nimi lub też wczorajszym chlebkiem, który nie zszedł z półek, został przeceniony  np. do 1 zł., ustawiają się  najdłuższe kolejki. Aby o tym przekonać się wystarczy przyjść o 6 rano do takiego sklepu z tanim pieczywem  m.in.  Suwałkach.

W Polsce, w ostatnich latach dochodzi też  do najszybciej rosnącej liczny samobójstw (ponad 6 tys. rocznie) w coraz większej mierze z przyczyn ekonomicznych - brak pracy, długów, depresji, niemożności utrzymania rodziny.

Wbrew obrazkom z TV, święta w wielu polskich domach nie będą takie wesołe, jak to widać w okienku telewizyjnym.

Jan Wyganowski
Źródła: Instrum Justitia, Bankier.pl, stefczyk.info





udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*