Sezon 2014 Żegluga Augustowska zainaugurowała przed kilkoma tygodniami rejsami na zamówienie. W święta szukających ciszy i piękna krajobrazów na swój pokład zabrały „Serwy”. W wielkanocną niedzielę rejs trwał ponad 2 godziny, w poniedziałek nieco krócej bo 1,5 godziny. Do majowego weekendu na wodzie będzie tylko ten statek.
To jeden z dwóch, obok "Sajna", 200-osobowych statków jakimi dysponuje augustowska „biała flota”. Trzecim, największym, bo zabierającym na pokład aż 330 pasażerów, jest katamaran Swodoba.
- W kwietniu organizujemy rejsy na zamówienie. Od majowego weekendu do dyspozycji turystów będą dwa mniejsze statki – mówi Adam Aleksandrowicz, współwłaściciel ŻA. – Na dobre sezon żeglugowy chcemy rozpocząć z początkiem czerwca i wówczas na turystów będzie też czekała „Swoboda”. Ponieważ ubiegłoroczny kalendarz rejsów i trasy sprawdziły się, w tym roku nie planujemy zmian. Cen również nie podnosimy. Za to jesteśmy gotowi zrealizować na przykład rejsy połączone z przyjęciem weselnym czy imprezą integracyjną dla firm.
W ub. roku statki Żeglugi Augustowskiej przewiozły ponad 75.000 pasażerów, a były lata, w których po jeziorach pływało nawet po ponad 100 tys. osób. Wiele zależy od pogody, ale też zasobności portfeli Polaków, bo to jednak oni stanowią większość pasażerów. Na razie pogoda sprzyja, a rząd zapowiada poprawę na rynku pracy i płacy. Oby te prognozy się sprawdziły.