Ruch ciężkich maszyn i samochodów na ogrodzonym wysokim płotem terenie u zbiegu ulic Wigierskiej i Noniewicza miał zwiastować, zdaniem jednego z naszych Czytelników, rozpoczęcie budowy ekskluzywnego osiedla nad Czarną Hańczą. Na to trzeba jednak jeszcze poczekać.
Jak udało się nam dowiedzieć, uzgodnione z konserwatorem prace zawiązane są z zabezpieczaniem budynku dawnego browaru. Właściciele obszaru, odkupionego przed dwoma laty od działającego w branży piwowarskiej przedsiębiorcy z Piotrkowa, prowadzą dużą firmę w Suwalskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Obecnie wznoszą w niej kolejną potężną halę produkcyjną i działalność związaną z budownictwem mieszkaniowym odkładają „na później”. Do zajmujących 2 hektary terenów po dawnym browarze dokupują sąsiednie nieruchomości. Dopiero po zakończeniu budowy hali w strefie i „procesu scalania gruntów” nadrzecznych gruntów położonych między Wigierską, Noniewicza i 1 Maja będzie można myśleć o przystąpieniu do projektowania budynków z mieszkaniami z najwyższej półki, bo tylko takie mają tu ponoć stanąć.
Budowa osiedla apartamentowców na pewno nie rozpocznie się w tym roku.
Nie jest też jeszcze znane przeznaczenie najcenniejszego zabytku po browarze. Koncepcji jest kilka. Wiadomo tylko, że obiekt ma służyć celom publicznym, a okalający go teren będzie przestrzenia otwartą, na przykład parkiem lub placem.
WD