Ceny nawozów mineralnych wzrosły ostatnio nawet 3-4 krotnie w porównaniu z 2020 rokiem - alarmują rolnicy.
Producenci tłumaczą wzrost wysokimi cenami gazu, ale rolnicy, szczególnie związani z Agrounią, uważają, że to tyko cześć prawdy, bo producenci i dystrybutory po prostu wykorzystują sytuację i windują ceny.
Wniosek o 500 zł rekompensaty
Izba Rolnicza Województwa Wielkopolskiego zwróciła się do rządu o rekompensaty dla rolników.
Prezes IRWŁ Bronisław Węglewski stwierdził, że w ostatnim półroczu na terenie całego kraju wystąpiły trudności z zakupem nawozów mineralnych, głównie azotowych i wieloskładnikowych, ale także nawozów z grupy fosforowych i potasowych. Prezes wnioskował, by tak, jak w przypadku paliwa rolniczego, wprowadzić rekompensatę do zakupu nawozów mineralnych przynajmniej 500 zł pomocy do 1 ha.
Minister wnioskuje o kontrolę
Tymczasem Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju reagując na sytuację przyspieszyło wypłatę zaliczek na dopłaty bezpośrednie, co –zdaniem resortu - umożliwia dokonywanie zakupów środków produkcji. Prowadzone są też rozmowy m.in. z krajowymi producentami nawozów nt. poprawy sytuacji rynkowej - poinformował resort rolnictwa w odpowiedzi na pismo KRIR. „W wyniku interwencji ministra rolnictwa prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów planuje podjąć niezbędne działania, w celu zbadania rynku produkcji i dostaw nawozów mineralnych, a także czy podwyżki cen wykraczają poza podstawy makroekonomiczne”, głosi komunikat.
Producenci proszą o bezpośrednie zakupy u autoryzowanych dystrybutorów
W odpowiedzi resortu rolnictwa na postulaty znalazło się też wyjaśnienie polskich producentów nawozów, ponadto, że Ministerstwo prowadzi również rozmowy z krajowymi producentami nawozów (Anwil S. A., Grupa Azoty S. A.) oraz Ministerstwem Aktywów Państwowych w celu poprawy sytuacji rynkowej. Grupa Azoty S. A. obserwując wzmożony popyt na nawozy na rynku krajowym podjęła decyzję o ograniczeniu dostaw na rynki zagraniczne i przekierowaniu ich na rynek krajowy. Wolumeny dostarczane na rynki zagraniczne wynikają z zawartych wcześniej kontraktów, często wieloletnich, których niezrealizowanie wiązałoby się z dużymi karami.
Ponadto Grupa Azoty S. A. zaapelowała do swoich autoryzowanych dystrybutorów nawozów o aktywną współpracę z grupami producenckimi, spółdzielniami oraz grupami rolników w celu zapewnienia oczekiwanej dostępności do nawozów na rynku krajowym.
W piśmie resoru do Krajowej Izby Rolniczej znalazło się m.in. takie stanowisko polskiego producenta:
Kupić minimum 24 tony
- Chciałbym państwa poinformować i poprosić za państwa pośrednictwem, żebyście państwo informowali rolników, że spółka w 100% należąca do Grupy Azoty – Agrochem Puławy – to jest nasz firmowy dystrybutor. Kupując w Agrochemie Puławy, jest tak, jakby rolnicy kupowali na bramie w Grupie Azoty. Szanowni państwo, to tak wygląda - jest Agrochem Puławy, jest telefon, jest strona internetowa, można zadzwonić. Składem 24- tonowym, bo też padła tutaj informacja, że rolnicy są w stanie przyjechać, są w stanie odebrać nawóz. Dlaczego, 24-tonowym składem? Bo po prostu jest to wielkość TIR-a. Tak to wygląda. Natomiast 24 tony to jest, jak państwo wiedzą, nawóz na 50 ha, bo średnio liczy się pół tony na hektar. Jeszcze jeden ważny aspekt. „ „Szanowni państwo, podjęliśmy trudną decyzję, wcześniej niespotykaną na rynku, o opublikowaniu cenników. Na stronie Agrochemu są cenniki”.
AGROCHEM Puławy wg info z 31.12.2021
Pulan®, czyli Saletra amonowa 34,4% N – 2765 2785 zł/t,
Pulsar®, czyli siarczan amonu – 1940-1960 zł/t,
RSM 32% N – 2615-2635 zł/t,
Saletrzak 27 STANDARD PLUS – 2555-2575 zł/t.
Jednocześnie AGROCHEM Puławy informuje, że cennik nawozów przedstawia wyjściowe, aktualne ceny nawozów azotowych, które mogą podlegać negocjacji.
Link:
https://agrochem.com.pl/wp-content/uploads/2021/12/azotowe-2021.pdf
WYG
Fot: Ilustracja do tekstu