Rozmowa z Szymonem Racisem, twórcą i prezesem zarządu spółki Racis Development.
Inwestycje firmy Racis Development, wielokrotnie są nagradzane przez ekspertów i specjalistów budownictwa. Proszę powiedzieć, jak udaje się Panu osiągać takie wyniki?
Szymon Racis: - Firmę tworzą ludzie i ich wartości, a potrzeby naszych klientów wyznaczają kierunki realizacji inwestycji. To dzięki starannie dobranym zespołom możemy budować wysoką jakość. Natomiast nadrzędną wartością w naszej firmie jest klient. Wsłuchujemy się w jego głos, oczekiwania i potrzeby.
Rynek nieruchomości to ciężka praca, cierpliwość, staranność, jakość oraz dobre relacje z klientami i zespołami wykonawców. Ciągle nad tym pracujemy i wydaje się, że przynosi to efekt w postaci nagród, uznania ekspertów budownictwa, a przede wszystkim zadowolenia klientów. Dla mnie to największe wyróżnienie.
Jak zaczęła się Pana przygoda z branżą budowlaną?
To długa historia. W mojej rodzinie jestem drugim pokoleniem, które poświęciło się budownictwu. Wartości takie jak pracowitość, solidność, troska o jakość wypracowałem jako nastolatek w rodzinnej firmie. To w niej zdobywałem pierwsze szlify. Od najmłodszych lat marzyłem o własnym przedsiębiorstwie budowlanym. Marzenie spełniłem w 2009 roku, moja przygoda związana z powstawaniem budynków i całych osiedli trwa już 11 lat. Przez ten czas rozwijałem biznes, realizowałem wiele projektów budowlanych i okołobudowlanych. Spółka Racis Development działa od 2013 roku. Wraz z zarządem zrealizowaliśmy kilka inwestycji, bez których trudno dzisiaj wyobrazić sobie Suwałki. Ładnie wpisały się w krajobraz miasta.
Czy może Pan przypomnieć, jakie inwestycje wchodzą w portfolio spółki?
Z wielką przyjemnością. Nasze pierwsze dziecko to hit najwyższej jakości – Rezydencja Wileńska. Kolejne diamenty naszego budownictwa to Słoneczne Tarasy, Perła Południa, Chopina Park. Naszym najnowszym dzieckiem jest Piano Park, inwestycja z pięknym prywatnym półtorahektarowych parkiem.
Skąd pomysł, aby w Suwałkach budować mieszkania o wyższym standardzie?
Suwalski rynek mieszkaniowy, jak również miasto od wielu lat przechodzą dużą metamorfozę. Suwałki są coraz piękniejsze. W mojej ocenie to miasto pełne energii, fantastycznego klimatu i wspaniałych ludzi. Możemy obserwować rozwój wielu firm, rośnie zatrudnienie, a bezrobocie spada. Suwalczanie coraz więcej zarabiają, zaczynają oczekiwać wyższych standardów i wygody. Zresztą, słusznie. Patrząc na nasze miasto, jego położenie i zasoby, nie mamy żadnych powodów do kompleksów. Często słyszymy od naszych klientów, że poszukują mieszkań wysokiej jakości, wygodnych, niosących ze sobą prestiż. Cieszymy się, że możemy im je zaoferować i to w bardzo atrakcyjnej cenie.
Wspomniał Pan, że suwalczanie stają się coraz bardziej wygodni. Co Pan przez to rozumie?
Optymalizacja, wygoda i kompleksowość to trend panujący w podejściu do klientów różnych branż. To generalnie trend w społeczeństwach, które zaczynają się bogacić. Szanujemy swój czas i chcemy dużego wsparcia w realizacji usług czy zakupie. Widzimy wyraźnie tę tendencję, stąd decyzja o poszerzeniu naszej oferty o doradztwo kredytowe. Klienci Racis Development od tego roku nie muszą już chodzić po bankach, porównywać mnóstwa ofert. Wszystkie formalności przejmie nasz dedykowany doradca kredytowy. To jedna z nowości w naszej firmie, ale wyraźnie podyktowana potrzebami współczesnego klienta.
Mamy nowy 2020 rok, a jego początek z reguły kojarzy się z podwyżkami cen. Jak to wygląda u Państwa w firmie?
Branża budowlana to bardzo specyficzna gałąź gospodarki. Rynek nieruchomości jest jak soczewka, w której skupia się rynek kapitałowy, sytuacja polityczna i rozstrzygnięcia gospodarcze na rynku międzynarodowym. Z jednej strony mamy wysoką inflację, której poziom w grudniu wyniósł blisko 3,5 proc., wzrost cen energii, podwyżki płac skutkujące większym kosztem usług budowlanych i wysokie ceny gruntów, a z drugiej ciągły popyt ze strony klientów. Można powiedzieć, że te czynniki powinny pchać rynek w kierunku wzrostu cen. Analitycy nieruchomości wskazują, że podwyżki cen mieszkań w 2020 roku powinny sięgać od 6 proc. do 12 proc. za metr kwadratowy. W Warszawie zostanie pobity rekord 10 000 zł za m2.
My przewidzieliśmy taką sytuację i dlatego bronimy najniższej ceny. Na pewno w pierwszym kwartale 2020 roku uda się nam utrzymać ceny z 2019 roku. Możemy pozwolić na tak niskie ceny, ponieważ z dużym wyprzedzeniem zamówiliśmy materiały i zawarliśmy kontrakty z wykonawcami. Dzięki takiemu działaniu, nasi klienci na jednym apartamencie mogą zaoszczędzić nawet do 16 000 zł. Jednak ,jak Pan zapewne się domyśla, to nie potrwa już zbyt długo i trzeba będzie w pewnym zakresie skorygować ceny do aktualnych stawek i kosztów.
Jakie obecnie realizuje Pan inwestycje?
Realizujemy dwa projekty deweloperskie w różnych stadiach zaawansowania i sprzedaży. Piano Park to nasz najnowszy projekt w północno-wschodniej części miasta. Osiedle będzie składać się z 10 budynków. Każdy z apartamentów zostanie wyposażony w wideodomofon, a wszystkie balkony wykończone stalą nierdzewną i szkłem. Zostaną również zamontowane trójszybowe okna, które ze względu na swoje doskonałe parametry cieplne, gwarantują sporą oszczędność i komfort użytkowania. Cichobieżne windy zapewnią wygodny wjazd na wyższe kondygnacje, a granit na częściach wspólnych pozwoli zachować nienaganną czystość i estetykę.
Cała inwestycja zostanie elegancko ogrodzona, a na wjeździe do osiedla zostanie zamontowana automatyczna brama, obsługiwana za pomocą wygodnego pilota. Piano Park to również wygoda dla zmotoryzowanych. Każdy z indywidualnych garaży będzie posiadał automatyczną bramę obsługiwaną pilotem.
To nie wszystko. Jako ojciec dwójki dzieci mam świadomość, jak ważnym elementem dla prawidłowego rozwoju najmłodszych jest codzienny kontakt z naturą. Dlatego też celowo odstąpiłem od realizacji kolejnych budynków, żeby zapewnić przyszłym mieszkańcom piękny, przestronny park ze strefą fitness, dużą fontanną, siłownią i wieloma innymi atrakcjami. Inwestycja Piano Park będzie w pewnym sensie otoczona wodą. Na każdym patio będzie klimatyczna fontanna i kameralny plac zabaw.
Czy mogę zadać jeszcze jedno pytanie na koniec? Takie prywatne.
Tak. Proszę pytać.
Jakie są Pana pasje? Czym zajmuje się Pan poza pracą?
Dużo czasu spędzam z rodziną, staram się poświęcić jej jak najwięcej uwagi. Dzieci są bardzo inspirujące, ich rozwój, dorastanie i czasem proste pytania potrafią mocno zaskoczyć. Nasze skarby są doskonałymi obserwatorami, szybko się uczą, genialnie kojarzą fakty i mają wręcz fantastyczną wyobraźnię, która w dorosłości chyba trochę zanika. Jeżeli uda mi się jeszcze wyskoczyć na mecz naszej drużyny piłkarskiej, to taki dzień uważam za bardzo udany. Zawsze lubiłem sport, zwłaszcza w lokalnym wydaniu.
Dziękuję za rozmowę.
Ja również dziękuję bardzo i życzę suwalczanom, aby nasze miasto z roku na rok stawało się coraz piękniejsze.
(materiał promocyjny)