29.07.2017

Chodzi o ponad dwa miliony firm. Żeby firma nie umarła wraz ze śmiercią właściciela

Jest projekt ustawy o sukcesji firm rodzinnych. Ma ona umożliwić kontynuowanie działalności firmy po śmierci przedsiębiorcy, w tym ułatwienie przeprowadzenia firmy przez okres formalności spadkowych.

 Rozpoczął się proces konsultacji publicznych i uzgodnień międzyresortowych projektu ustawy o sukcesji dla firm. To kolejna ustawa z pakietu „100 zmian dla firm”, która pozytywnie wpłynie na funkcjonowanie przedsiębiorców prowadzących firmę w formie indywidualnej działalności gospodarczej. Zmiany dotyczą co najmniej 2 mln firm.

Zdecydowana większość polskich przedsiębiorców prowadzi działalność na podstawie wpisu do CEIDG (Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej). Ich firmy osiągają coraz większe obroty i często tworzą miejsca pracy dla dziesiątek lub setek osób. Wiele z nich to firmy rodzinne, budowane przez lata staraniami całej rodziny. W przypadku śmierci właściciela taka firma formalnie przestaje istnieć, jej marka przepada, ludzie tracą pracę, a lokalna społeczność, w której funkcjonowało przedsiębiorstwo, odczuwa dotkliwą stratę gospodarczą i społeczną.

 - Na te rozwiązania polskie firmy rodzinne czekały nie lata, a co najmniej dwie dekady. Zaproponowane przez nas nowe zasady dotyczące dziedziczenia rodzinnych biznesów są pozytywnym przełomem w stosunku do dzisiejszej trudnej drogi, jaką muszą przebyć najbliżsi, zwłaszcza po nagłej śmierci właściciela firmy. Teraz polskie mikrofirmy oraz firmy z sektora MŚP, których zdecydowaną większość stanowią przecież firmy rodzinne, będą mogły bezkonfliktowo i płynnie kontynuować swoją działalność z korzyścią dla samej firmy, jej pracowników oraz kontrahentów - zapowiada Mateusz Morawiecki, wicepremier, minister rozwoju i finansów.

 - O ustawie o sukcesji można pomyśleć, że jest pożyteczna i ułatwia wiele procesów, ale nie jest dla gospodarki szczególnie ważna. To błędne myślenie. Pokazuje to liczba firm, które zostaną ustawą objęte: aż 80 proc. przedsiębiorców w Polsce wybiera działalność jednoosobową – podkreśla Mariusz Haładyj, wiceminister rozwoju.

Ważną część firm jednoosobowych stanowią firmy rodzinne. Szacuje się, że jest to 36 proc. polskich przedsiębiorstw, które odpowiadają one za 10 proc. PKB i dają zatrudnienie dla nawet połowy pracowników w Polsce. Z badań przeprowadzonych przez PARP wynika, że problem braku odpowiednich regulacji w zakresie sukcesji firm jednoosobowych dostrzega 94% ankietowanych. Dodatkowo znaczna część przedsiębiorstw rozpoczęła działalność w okresie transformacji, w latach 90. ubiegłego wieku, co powoduje, że wielu właścicieli tych firm osiągnęło już 65 lat.

- CEIDG obecnie otrzymuje średnio ok. 100 zgłoszeń o śmierci przedsiębiorcy na miesiąc, a ta liczba będzie, niestety, z roku na rok coraz większa. Sukcesja zapobiega sytuacji, w której firma „umiera” wraz ze śmiercią jej właściciela" – dodał Mariusz Haładyj.

Dotąd działo się tak, ponieważ prawo reguluje w zasadzie tylko dziedziczenie majątku firmy, bez innych elementów, niezwykle ważnych dla jej funkcjonowania. Wygasają umowy o pracę i kontrakty handlowe, zezwolenia oraz koncesje. Możliwości używania nazwy firmy są ograniczone, nie można też korzystać z numeru NIP zmarłego przedsiębiorcy.

 - Projekt zmieni ten stan, ułatwiając budowanie potencjału polskich firm przez kolejne pokolenia. Płynna sukcesja firm leży nie tylko w interesie następców prawnych przedsiębiorców. Przyczyni się wzmocnienia ochrony praw osób trzecich związanych z prowadzeniem przedsiębiorstwa, w tym przede wszystkim kontrahentów, kooperantów i pracowników" – podsumowuje Mariusz Haładyj.

W projekcie przewidziano zwolnienie z podatku od spadków nabycia przedsiębiorstwa przez osoby, które będą je prowadziły, niezależnie od pokrewieństwa ze zmarłym przedsiębiorcą. Dziś z takiego zwolnienia korzysta tylko najbliższa rodzina zmarłego. Nowa ulga powinna zachęcać do dalszego prowadzenia przedsiębiorstwa, nawet, jeśli wśród najbliższych przedsiębiorcy nie ma osób, które podejmą się dalszego prowadzenia firmy.

Ministerstwo Rozwoju szacuje, że prace nad ustawą na etapie rządowym zakończą się jeszcze w tym roku, by projektowane rozwiązania weszły w życie na początku 2018 roku.

WYG

Źródło: Ministerstwo Rozwoju

 

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*