Władze samorządowe zastanawiają się nad wprowadzeniem darmowych przejazdów autobusami MPK. Miałoby to zachęcić mieszkańców do przesiadki z aut osobowych, zatruwających mocno środowisko, do dużych autobusów miejskich.
Tych suwalczan, który już się ucieszyli z tej
wiadomości, śpieszymy poinformować, że na taki pomysł wpadły władze nie
Suwałk, ale litewskiego Marijampole. Jak wyjaśnia na łamach dziennika
„Lietuvos žinios“, mer Vidmantas Brazys, miasto będzie bardziej
ekologiczne i ekonomiczne, bo mieszkańcy zaoszczędzą na wydatkach na
paliwo do aut. Poza tym, w centrum miasta trzeba będzie płacić za
parkowani samochodów. Bezpłatne parkingi zostaną urządzone przy wjazdach
do Marijampole.
Wojewódzkie litewskie Marijampole ma najwięcej na Litwie zarejestrowanych samochodów osobowych w przeliczeniu na mieszkańca. Jest to związane z funkcjonującą tu dużą giełdą samochodowa. Przypomnijmy, że wcześniej taka giełda funkcjonowała przy przejściu drogowych Ogrodniki – Łoździeje, ale pozostały po niej tylko resztki ogrodzeń. Wszelkie władze III RP robiły wiele, by została zamknięta, co zresztą tak się stało przed kilkunastu latach. To wówczas z okazji skorzystał Marijampole, co spowodowało rozwój w mieście różnych usług motoryzacyjnych, no i większymi wpływami do kasy miejskiej. Teraz mera stać na zafundowanie darmowych przejazdów komunikacją miejską.
Nie tylko Marijampole
Mer Marijampole ma od kogo czerpać wzorce. Od 1 stycznia br. mieszkańcy stolicy Estonii - Tallina, mają już darmową komunikację miejską. Za darmo mogą jeździć ci, którzy są zameldowani w mieści i płacą tu podatki. Władze Tallina chcą zachęcić w ten sposób obywateli do rozliczania się tu z podatków, bo spora część mieszkańców Estonii pracuje w Tallinie, ale jest zameldowana gdzie indziej. Ponadto, wszyscy uczniowie, będący obywatelami Estonii, aż do 19 roku życia, oraz osoby podróżujące z niemowlętami, też mogą korzystać z darmowych przejazdów. Przyjezdni nadal muszą płacić od 1,10 euro do 1,60 euro za przejazd. W marcu 2012 roku ten projekt poparło w referendum aż 75% uprawnionych do głosowania.
Pomysł ma też na celu zmniejszenie zanieczyszczenia pochodzącego z prywatnych samochodów. Zostało to potwierdzone podczas eksperymentu we wrześniu 2012 roku, gdy na miesiąc wprowadzono na próbę darmowy transport w mieście. Władze Tallina podkreślają, że stołeczna komunikacja jest dotowana z budżetu miasta, a dochody z biletów pokrywają zaledwie od 30 do 40 proc. jej kosztów. Pełne dotowanie nie będzie więc zbyt dużym obciążeniem budżetu. W Tallinie jest obecnie zameldowanych ok. 400 tys. mieszkańców i jest to największe na świecie miasto, gdzie wprowadzono bezpłatną komunikację miejską.
Podobny system przejazdów komunikacją miejską funkcjonuje już w kilkudziesięciu miastach w całej Europie, ale Tallin był pierwszą stolicą, która zdecydowała się na taki krok. Za darmo można jeździć komunikacją miejską w Belgii i Niemczech na wszystkich liniach komunikacji miejskiej, ale tylko w miastach do 70 tys. mieszkańców. Z kolei np. w Portland, w USA, czy w Zagrzebiu, tylko na wybranych liniach. Obecnie zastanawiają się nad tym także władze Helsinek oraz Rygi.