Plany budowy Via Baltiki wciąż pozostają na papierze. O wiele lepiej wygląda sytuacja z krajową ósemką, która łączy Białystok z Warszawą. Wiosną przyszłego roku ruszą ostanie prace budowlane na jednopasmowych odcinkach tej drogi. Poszerzona jezdnia połączy centrum kraju ze stolicą województwa w 2018 roku.
Obecnie zaawansowane roboty prowadzone są na odcinku między granicą województwa podlaskiego, a Jeżewem. Wiosną ciężki sprzęt przeniesie się na zachód. Białostocka GDDKiA rozstrzyga właśnie przetargi na poszerzenie do dwóch pasów krajowej ósemki między Wyszkowem, a granicą województwa podlaskiego. Inwestycję podzielono tam na trzy etapy.
Pierwszy to odcinek od Wyszkowa do węzła Poręba. Drugi biegnie dalej do obwodnicy przed Ostrowią Mazowiecką. Trzeci zaczyna się za tym miastem i dochodzi do granicy województw. Według planów całość inwestycji zakończona ma zostać w 2018 roku.
- Wiosną ruszą roboty budowlane na długości 38,5 kilometrów, a razem z podlaskimi odcinkami, gdzie intensywne prace już trwają, w budowie będą 83 kilometry drogi ekspresowej od Wyszkowa do Jeżewa - tłumaczy Rafał Malinowski, rzecznik białostockiej GDDKiA.
Suwalczanie jadący do Warszawy skorzystają z połowy tej trasy. Pechowo dla nich projekt Via Batilki na dużo niższym etapie zaawansowania. Centralną część drogi ekspresowej zbudować ma olsztyński oddział GDDKiA. Na razie zlecił on przygotowanie wstępnego projektu budowy trasy na odcinku od Raczek do Szczuczyna. W drodze przetargu zadanie to otrzymała Transprojekt Gdański. Koncepcja programowa kosztować będzie niecałe 12,5 mln zł.
- Przewidujemy lata realizacji na 2018-20 rok, o ile inwestycja będzie miała zapewnione finansowanie - mówił Karol Głębocki, rzecznik olsztyńskiej dyrekcji.
Drogowcy chcą podzielić 60 kilometrowy odcinek na trzy części. Od Szczuczyna do węzła Ełk Południe, dalej do wsi Wysokie i do Raczek.
(mkapu)
