Prezes PKS Nova Cezary Sieradzki podpisał porozumienia z innymi obsługującymi suwalskich pasażerów przewoźnikami, a była to ostatnia przeszkoda, by dworzec PKS w Suwałkach wrócił z przybudówki na swoje miejsce. Od czerwca większe koszty jego utrzymanie spadną na miasto.
Dobrą nowinę Cezary Sieradzki (na zdjęciu od lewej) przywiózł do Suwałk razem z marszałkiem województwa Jerzym Leszczyńskim, któremu podlega PKS Nova. Pan marszałek nie uznał za stosowne przeprosić suwalczan i wszystkich podróżnych, którzy od końca marca muszą korzystać z prowizorki. Przeniesienie przez PKS Nova punktu sprzedaży biletów z głównego, miejskiego gmachu, zarządzanego przez ZBM TBS do należącej do PKS niewielkiej przybudówki było wywarciem presji na władzach Suwałk.
Do tej pory PKS Nova dzierżawiła od ZBM TBS cały , liczący 330 metrów kwadratowych parter gmachu przy ul. Utrata, czynsz wynosi ponad 12 zł za metr . Od czerwca będzie najemcą trzech kas, 10-ciu procent dotychczasowej powierzchni, i będzie partycypowała w kosztach utrzymania poczekalni i toalet.
- Finalizujemy rozmowy ze spółką Ruch w sprawie dalszego funkcjonowania tam kiosku i ogłosiliśmy przetarg na dzierżawę powierzchni, która zajmowało biuro PKS Travel – mówi Jarosław Lebiediew, prezes ZBM TBS. – W ten sposób zrekompensujemy utratę części dochodów z wynajmu.
Miasto straci zaś dochody, jakie wpływają do budżetu od innych przewoźników (Żak, Voyager, Lux Express itd.), którzy korzystają z przystanku komunikacji miejskiej przy Utracie i Przytorowej. Pobierało od nich 5 groszy za każdy postój.
- Po ciężkich negocjacjach udało mi się osiągnąć porozumienie z tymi firmami – nie kryje zadowolenia Cezary Sieradzki. – Przewoźnicy będą zatrzymywali się na naszych stanowiskach, będziemy prowadzili sprzedaż biletów na ich kursy, którą rozpoczniemy w okolicach 7 czerwca. Zwiększy się bezpieczeństwo, bo na przystanku przy Utracie obok stojących autobusów mkną tiry.
PKS Nova, tak jak dotychczas, będzie płaciła wynoszący 125 tys. zł rocznie podatek od należących do niej gruntów, na których znajdują się stanowiska odjazdowe, pętla i przystanek dla przyjeżdżających oraz ponosiła koszty oświetlenia dworcowego placu.
Cezary Sieradzki deklaruje poprawę jakości usług przez PKS Nova, która działa od półtora roku, z polaczenia PKS Suwałki, PKS Białystok PKS Łomża, PKS Siemiatycze i PKS Zambrów. Z taką liczbą odwoływanych w ostatniej chwili kursów, bez nowoczesnych autubusów i przy dużej konkurencji na najbardziej dochodowych liniach dalekobieżnych będzie o to szalenie trudno.
Samorząd województwa zaś czeka na nową ustawę o publicznej komunikacji samochodowej, która pozwoli na większe dofinansowanie PKS Nova. Tylko wtedy ta spółka będzie mogła jakoś sobie radzić na rynku.
Wojciech Drażba
[29.03.2018] Dworzec PKS powinien być tam, gdzie dotychczas. Prezydent negocjował, głos zabrali sejmikowi radni
[28.03.2018] Dworzec PKS bez dworca, czy jednak z dworcem. Suwałki mogą spłonąć ze wstydu
[26.03.2018] Suwałki. Dworzec PKS bez dworca, czyli oszczędności publicznej komunikacji [zdjęcia]