Szacowana na 700 milionów inwestycja rozpoczęła się półtora roku temu, a w ogromnej hali, która początkowo miała być tylko logistyczno-magazynową, już prowadzona jest działalność produkcyjna.
Za taką trzeba uznać okleinowanie płyt wiórowych, które przywożone są do suwalskiego Dubowa Pierwszego, a potem rozwożone do fabryk Forte w Ostrowi Mazowieckiej, Białymstoku, Hajnówce i w Suwałkach na Kamenie.
- Nasza własna fabryka płyt wiórowych w Dubowie ruszy już w pierwszym kwartale przyszłego roku - mówi Maciej Formanowicz, prezes i twórca wiodącego w Europie producenta mebli skrzyniowych. - Najdalej za dwa lata także w tym miejscu uruchomimy zaś fabrykę mebli.
Największe w branży drzewno-meblarskiej w Europie przedsięwzięcie Fabryki Mebli Forte SA realizują poprzez swoją spółkę-córkę Tanne. W szczytowych momentach na budowie pracowało 700 robotników, potem ich liczba zmniejszyła się do pół tysiąca.
Od prawie roku Forte prowadzi rekrutację do fabryk płyt i mebli. Ta pierwsza ma być w maksymalnym stopniu zautomatyzowana, zrobotyzowana, skomputeryzowana. W niej i w hali magazynowej ma pracować około 150 osób. Aż 700 potrzeba natomiast do fabryki mebli, która będzie drugą już w Suwałkach.
- Nie spodziewałem się aż takich trudności w kompletowaniu załogi - narzeka Maciej Formanowicz.
O sytuacji na rynku pracy prezes Formanowicz miał okazję porozmawiać z wiceministrem rozwoju Jerzym Kwiecińskim, który złożył w Dubowie Pierwszym gospodarską wizytę. Minister był pod wrażeniem. Za rok i dwa będzie ono jeszcze większe. Forte w Dubowie - to będą 42 hektary pod dachem.
Tekst i fot. Wojciech Drażba