Połączenie gazowe Polska-Litwa przebiegać będzie przez pięć gmin i kilkanaście wsi powiatu suwalskiego. Jego dokładna trasa wciąż jest jeszcze ustalana, ale już dziś wiadomo przez jakie miejscowości będzie przechodzić. Okazuje się też, że inwestycja budzi coraz większe kontrowersje.
- Gazociąg jest w fazie projektowania i nie zostały jeszcze podjęte wiążące decyzje, co do jego finalnego przebiegu - poinformowała Małgorzata Polkowska, rzecznik prasowy realizującej inwestycję spółki Gaz-System.
Udało się nam jednak dotrzeć do wstępnej trasy gazociągu. Całkowita jego długość między Polską i Litwą wynosi 534 km. Z tego ponad 50 km przecinać będzie Suwalszczyznę.
W powiecie suwalskim gazociągu swój bieg rozpocznie w gminie Raczki. Tam przetnie kolejno Jankielówkę, Witówkę, Plantę, Szkocję, Raczki, Rudniki, Choćki, Sidory, Rabalinę i Podwysokie. Rurociąg pobiegnie najpierw wzdłuż drogi ekspresowej, a potem za Rospudą odbije na północny zachód.
W gminie Bakałarzewo trasa inwestycji obejmie trzy miejscowości - Podwólczankę, Zajączkowo i Aleksandrowo.
Sprawa komplikuje się w gminie Suwałki. Rurociąg wstępnie wytyczono tu przez tereny żwirowni. Taką trasę będzie trzeba zmienić. Mimo wszystko będzie on jednak przechodził przez Kropiwne Stare, Trzciane, Kuków Folwark, Osową, Potasznię, Bród Nowy i Białą Wodę.
W gminie Jeleniewo na sąsiedztwo gazociągu wybrano linię energetyczną 400 kV i trzy kolejne miejscowości – Prudziszki, Suchodoły i Białorogi.
Podobnie w gminie Szypliszki inwestycja trzymać się będzie blisko słupów wysokiego napięcia. Rurociąg pobiegnie tam od Czerwonki przez Lipowo, Sitkowiznę i Zaboryszki. Najpierw będzie to trasa równoległa do krajowej ósemki, a potem do drogi wojewódzkiej do Sejn.
Rura gazociągu znajdować się będzie na głębokości około dwóch metrów. Planiści muszą uwzględnić obecność dróg, linii kolejowych i cieków wodnych. W tych miejscach nie będą robione wykopy, a rurociąg przeprowadzony będzie za pomocą przewiertów.
- Na okres użytkowania gazociągu zostaje ustalona strefa kontrolowana, która w tym przypadku wynosi 12 metrów. Będzie to 6 metrów na każdą ze stronę osi rurociagu - precyzuje Gaz-System.
Gazociąg mimo wcześniejszych zapowiedzi budzi coraz większe kontrowersje. W strefie ochronnej zablokować może budowę domów. Tym samym znacznie obniży wartość okolicznych nieruchomości. Niepokojące są również pierwsze sygnały dotyczące wysokości odszkodowań, które rolnikom płacić będzie nadzorująca inwestycję spółka.
(mkapu)
[02.11.2015] Gazociąg przez Suwalszczyznę. Kto zyska na gazie?
[16.10.2015] Gaz popłynie przez Suwalszczyznę. Wzdłuż mostu energetycznego wytyczą gazociąg