Zapraszamy na relację na żywo


Ślepsk Malow Suwałki


Asseco Resovia Rzeszów

24.11.2024
14:45

14.10.2014

„Góra” żywności

Marnują się polskie owoce, warzywa, w magazynach zalęgają tony niewyeksportowanego sera i przetworów mlecznych. Cena skupu mleka zmniejszyła się w br.o 15,4 proc. Eksperci Agencji Rynku Rolnego oceniają, że cena mleka w kolejnych miesiącach będzie spadała i pod koniec roku ukształtuje się na poziomie 118-124 zł za 100 litrów.

W ciągu półtora miesiąca od wprowadzenia przez Rosję embarga ceny mleka w proszku i masła spadły o ponad 10 proc., a serów o ok. 6 proc. - przyznał resort rolnictwa. Dramatycznie niskie są w skupie ceny ziemniaków We wrześniu kilogram ziemniaków kosztował w skupie 37 groszy, w porównaniu z 82 groszami w 2013 roku. Z kolei w Europie Zachodniej mamy do czynienia z nadwyżkami ziemniaków, których część prawdopodobnie trafi do Polski. Sytuację pogarsza fakt, że nasze kartofle nie są konkurencyjne cenowo wobec tych pochodzących z Zachodu.

I nic nie wskazuje, że będzie lepiej. Komisarz ds. rolnictwa Dacian Ciolos mówił w poniedziałek 13 października br., po obradach unijnych ministrów rolnictwa, że w przypadku krajów bałtyckich i Finlandii, które w sektorze mlecznym były bardzo mocno uzależnione od rynku rosyjskiego, możliwe są kolejne propozycje wsparcia ze strony KE. O Polsce nie wspomniał. Polscy producenci mleka zapłacą natomiast kary za to, że za dużo go wyprodukowali. Tak unijna sprawiedliwość.

Chiny po raz pierwszy od 10 lat wysłały do Rosji wieprzowinę

Ogromne kłopoty mają hodowcy trzody chlewnej. Po rosyjskim embargu na polską żywność, wielkie nadzieje, szczególnie w zakresie eksportu wieprzowiny, pokładaliśmy w Chińczykach. Ponad miliard ludzi do wyżywienia, no i Chińczycy, nim nałożyli swoje embargo na polskie mięso, kupowali głównie to, czego inni od nas nie chcieli.

Producenci mięsa wieprzowego, niestety,  nadal mają problem ze znalezieniem nowych rynków zbytu, szczególnie na produkty, które dotąd najlepiej sprzedawały się w Azji, czyli np. nogi i głowy wieprzowe. Polskie zakłady do momentu wprowadzenia embarga na rynki azjatyckie korzystały na różnicach w gustach konsumpcyjnych, jakie występują między Azjatami a Europejczykami. Rynki azjatyckie były bowiem największym konsumentem mniej wartościowych produktów mięsnych. To właśnie tam sprzedawano mięso, które w Polsce i Europie cieszyło się mniejszym zainteresowaniem. Chodzi przede wszystkim o elementy niższej jakości kulinarnej, np. nogi czy głowy wieprzowe.

Polska straciła najwięcej spośród krajów europejskich na wykryciu na wschodzie kraju afrykańskiego pomoru świń (ASF). W pierwszej połowie 2014 roku, jak wynika z danych resortu rolnictwa i FAMMU/FAPA, za granicę sprzedano o 23 proc. mniej wieprzowiny. Mięsa nie kupuje od nas ok. 20 państw, w tym: Rosja, Białoruś, Kazachstan, Chiny, Japonia i Korea Południowa.

Chiny i Rosja były największymi odbiorcami polskiego mięsa. W ubiegłym roku sprzedano tam ponad 150 tys. ton wieprzowiny. Liczyliśmy ponadto, że eksport z Polski będzie możliwy m.in. dzięki przejęciu przez Chińczyków w 2013 roku największego amerykańskiego koncernu mięsnego - Smithield Foods. W jego skład wchodzą m.in. zakłady Animex. Animex ma w Polsce 11 zakładów. Jest numerem jeden na mięsnych rynku i największym eksporterem. Do firmy należą tak znane marki, jak Morliny, Krakus, Berlinki oraz Mazury Ełk. Także suwalskie zakłady drobiarskie wchodzą w skład tej grupy.
 
Chińczycy natomiast, zamiast kupować polską wieprzowinę, właśnie wysłali pierwszy transport swojej do Rosji. Chińskie przedsiębiorstwa, po raz pierwszy od dziesięciu lat, zaczęły dostarczać wieprzowinę do Rosji - poinformowała w poniedziałek, 13 października br., Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego (Rossielchoznadzor). Od 19 sierpnia dozwolona jest podaż wieprzowiny z dwóch chińskich firm - Heihongjiang Baoquanling Shuanghui Beidahuang Food Co Ltd i Wangkui Shuanghui Bei dahuang Food Co, Lt. W poniedziałek dotarły pierwsze 800 ton.

Wiceprezes Izby Gospodarczej i lokalnych produktów spożywczych Chin, Yu Lu, podczas spotkania z wiceszefem Rosselchoznadzoru, Eugene Nepoklonov, w sierpniu tego roku, powiedział, że Chiny mają ogromny potencjał podaży wieprzowiny do Rosji. Według Yu Lu, w 2013 roku Chiny wyprodukowały 68 milionów ton wieprzowiny, z których zostało wyeksportowanych tylko 147 tys. ton.

Oprócz wieprzowiny, chińskie przedsiębiorstwa są gotowe dostarczać na rosyjskie stoły znaczne ilości mięsa drobiowego. W jego produkcji w Chinach znajdują na drugim, miejscu na świecie. W zeszłym roku zostało wyprodukowany 18 mln ton mięsa drobiowego, a wyeksportowano 590 tys. ton, powiedział Yu Lu.

Tymczasem Chiny ogłosiły swoją gotowość do zapełnienia rosyjskiego rynku żywności swymi warzywami, owocami i marynatami, w zamian za rosyjskie zboże, rzepak i miód, donosi RIA "Novosti".

"Region Shandong gotowy jest do eksportu warzyw marchwi, imbiru, czosnku, papryki, groszku, cukinii, dyni, pomidorów, ogórków, brokułów, owoców i jagód, brzoskwiń, gruszek, grejpfruta i arbuza" - powiedział szef Ministerstwa Handlu Chin dla Okręgu Shandong - Zhang Qingwei. Dodał również, że w październiku Chiny i Rosja omówią warunki obopólnie korzystnej podaży.
„Rosja anuluje embargo na unijną żywność nie wcześniej niż Europejczycy odwołają swoje sankcje” - stwierdził 13 października br. minister rozwoju gospodarczego Federacji Rosyjskiej - Aleksiej Ulyukayev. Pierwszy kłopot będzie w tym, że na rosyjskim rynku żywnościowym może już nie być wówczas miejsca, a drugi - Polacy stracili nagle apetyt i od kilku lat obserwujemy spadek konsumpcji mięsa wieprzowego. Dziś jej wielkość jest na poziomie około 36 kg na mieszkańca, a jeszcze kilka lat temu jedliśmy prawie 42 kg – ocenia Wiesław Różański, prezes Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego (UPEMI).

Nie Chiny jednak

ale Brazylia może stać się jednym z głównych dostawców mięsa do Rosji. Tylko we wrześniu br. Brazylia wysłała 43.900 ton wieprzowiny do Rosji na kwotę 156.700.000 dolarów. W ciągu ostatniego roku eksport wieprzowiny wyniósł 362.100 ton za 1,14 mld dolarów. Według agencji abpa, import produktów mięsnych do Rosji z Brazylii stanowi już 39,6% ogólnego przywozu z zagranicy. Ta liczba wskazuje, że Brazylia może stać się jednym z głównych dostawców produktów spożywczych na rynek rosyjski po nałożeniu sankcji na Federację Rosyjską przez Stany Zjednoczone i Unię Europejską.

Jan Wyganowski

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*