Sięgnięcie po gigantyczne złoża tytanu leżącego pod powierzchnią Suwalszczyzny oraz wzrost znaczenia i zamożności regionu. To główne zadnia jakie stawia przed sobą Jerzy Ząbkiewicz, który walczy o mandat senatora. W czasie marcowych wyborów uzupełniających będzie jedynym suwalczaninem na karcie do głosowania.
- Złoża północnej Suwalszczyzny można wycenić nawet na 8 bilionów złotych. Pod Szurpiłami znaleźć można duże pokłady tytanu, żelaza i wandau. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że jest również hel 3, który jest izotopem pochodzenia księżycowego - opowiada Jerzy Ząbkiewicz, który kandydował będzie w wyborach uzupełniających do Senatu.
Mandat senatora pomógłby mu w lobbingu za budową podziemnej kopalni. To głównie dzięki Ząbkiewiczowi temat podziemnych złóż co jakiś czas wraca do publicznej dyskusji. Ekspert z dziedziny górnictwa uspokaja, że dzięki nowoczesnym rozwiązaniom stosowanym już m.in. w szwedzkiej Kirunie, można prowadzić wydobycie nie niszcząc przyrody.
- Złoża eksploatowano by tak, aby nie ucierpiała przyroda i mieszkańcy. Kopalnia nie ingerowałaby w treny atrakcyjne ekologicznie. Wszystko odbywałoby się pod ziemią - zapewnia suwalski przedsiębiorca i społecznik.
Przygotowany przez Ząbkiewicza projekt zakłada umieszczenie zakładu wydobywczego pod Suwałkami. Zejście pod ziemię zlokalizowane byłby na terenach po byłej żwirowni Krzywólka. O tego miejsce wywiercona zostałaby sztolnia opadowa do dwóch największych złóż. Pod powierzchnią odbywałaby się również flotacja i oczyszczanie rudy. Potem surowiec koleją wywieziony zostałby do hut na Śląsku.
- Zyskałby na tym cały region. Mieszkańcy Suwalszczyzny mieli by pracę i udział w zyskach. Korzystałyby usługi, gastronomia i branża hotelarska - zapewnia Ząbkiewicz.
Oprócz złóż tytanu kandydat na senatora mówi też o turystycznej szansie jaką niesie basen wód geotermalnych leżący pod ziemią w okolicach Smolnik. Proponuje też, aby wykorzystać bogate złoża torfu przemysłowego. Suwalczanin jest również zwolennikiem karty do głosowania na której nazwiska układałyby się nie w listę, a na planie koła. Domaga się budowy Rail Batiki. Chce też zmiany nazewnictwa województwa podlaskiego.
- Historycznie nie jesteśmy Podlasiem. Warto pomyśleć nad zmianą nazwy na województwo białostockie lub białostocko-suwalskie – proponuje.
Ząbkiewicz liczy, że głos senatora będzie lepiej słyszalny, a pomysły zyskają lepszy odbiór. Nie startuje jako kandydat partyjny. Liczy więc na zainteresowanie z różnych stron sceny politycznej.
- Dla niezależnego przyjaźni są wszyscy, którzy robią coś dobrego dla naszego regionu – mówi.
Suwalczanin jest również ławnikiem z wieloletnim stażem. Od lat przewodniczy ogólnopolskiej Krajowej Radzie Sędziów Społecznych. W 2002 roku kandydował na prezydenta Suwałk, a osiem lat później starał się o mandat radnego.
[27.01.2016] Sześciu chce do Senatu. Na liście tylko jeden suwalczanin
[18.01.2016] Anna Maria Anders kandydatką PiS. Córka generała znów stara się o Senat
[14.01.2016] Księżycowy skarb pod ziemią Suwalszczyzny? W czwartek dyskusja o złożach tytanu
[11.01.2016] Ekspert od tytanu powalczy o Senat. Jerzy Ząbkiewicz będzie kandydował
[08.12.2015] Senator został wojewodą. Znów pójdziemy do urn
[27.10.2015] Bohdan Paszkowski senatorem. Po raz trzeci
[27.09.2014] Suwalskie złoża tytanu kuszą, ale budzą też lęk [zdjęcia]