07.01.2018

Kolejne przypadki choroby ASF u dzików. Płoty na granicy, odstrzał i odłowy z uśmiercaniem

W Zaboryszkach, w gminie Szypliszki znaleziono przed kilkoma dniami padłego dzika, u którego stwierdzono ASF. Był to już 896 taki przypadek w Polsce. Pod koniec grudnia w pobliżu Murowanego Mostu (gmina Krasnopol), w odległości około 13 km od granicy, znaleziono innego padłego dzika, zarażonego afrykańskim pomorem świń.

Zwłoki dzika zostały unieszkodliwione pod nadzorem Powiatowego Lekarza Weterynarii.

Na początku stycznia br. także na Warmii i Mazurach wykryto kolejne przypadki ASF wśród padłych dzików. Dwa znaleziono w Jędrzejkach koło Kalinowa w powiecie ełckim, trzeciego – w Dzikowie, koło Górowa Iławeckiego.

Wirus afrykańskiego pomoru świń nie stanowi zagrożenia dla ludzi. Nie jesteśmy wrażliwi na zakażenie. Nie oznacza to jednak, że mamy dotykać zwierzęcia.

Sytuacja staje się coraz trudniejsza, rolnicy muszą bacznie przestrzegać zasad bioasekuracji, ponieważ tylko w taki sposób można uchronić hodowle świń od pomoru. Jest to też warunek odszkodowania, jeśli ASF pojawi się u zwierząt hodowlanych.

Zasady bioasekuracji są dokładnie opisane m.in. na stronach internetowych Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii i Ośrodka Doradztwa Rolniczego.

Główny Inspektorat Weterynarii opracował zalecenia postępowania. Kiedy znajdziemy padłego dzika, powinniśmy - na tyle, na ile to możliwe - oznaczyć miejsce, żeby służbom łatwiej było go odnaleźć. Ze zwłokami zwierzęcia nic nie robimy, nie dotykamy. Takie znalezisko powinniśmy zgłosić do miejscowego powiatowego lekarza weterynarii, najbliższej lecznicy weterynaryjnej, straży miejskiej czy koła łowieckiego.

Służby weterynaryjne w związku z zagrożeniem ASF zakazują pozostawiania w lesie jakichkolwiek odpadków żywnościowych. Będąc na terenach leśnych nie wolno spuszczać psów ze smyczy. Osoba, która znalazła martwego dzika i mogła mieć kontakt z wirusem ASF, nie powinna przez 72 godziny wchodzić do miejsc, gdzie utrzymuje się świnie i prowadzić czynności związanych z ich obsługą.

Ponad 100 ognisk ASF w Polsce

Afrykański pomór świń to choroba niegroźna dla ludzi, ale przynosi znaczne straty gospodarcze, dotyczące zarówno produkcji trzody chlewnej, jak i poważne ograniczenia w produkcji i sprzedaży wyrobów z mięsa.

Szereg państw wprowadziło embargo na polską wieprzowinę oraz import żywych świń. Np. od 16 sierpnia 2017 roku Ukraina ogłosiła zakaz importu zwierząt podatnych na zachorowanie na ASF, a także produktów, surowca, materiału genetycznego pochodzącego od nich oraz pasz z powodu rozprzestrzeniania się wirusa ASF z województwa mazowieckiego i lubelskiego. Zakaz dotyczy również zakładów zlokalizowanych na terenie tych województw. Wcześniej zakazem objęto województw podlaskie.

Zwalczanie afrykańskiego pomoru świń ma być łatwiejsze

Prezydent podpisał 29 grudnia 2017 ustawę o zmianie niektórych ustaw w celu ułatwienia zwalczania chorób zakaźnych zwierząt. Wchodzą w życie 7 dni po ogłoszeniu ustawy. Zwalczanie chorób zakaźnych wśród zwierząt ma być efektywniejsze.

Większe uprawnieni starosty i lekarzy weterynarii

Zmiana w ustawie zmierza do ustanowienia obowiązku współpracy organów samorządu terytorialnego z dzierżawcami i zarządcami obwodów łowieckich, w sprawach związanych ze zwalczaniem chorób zakaźnych zwierząt podlegających obowiązkowi zwalczania.

"Starosta, wykonujący zadanie z zakresu administracji rządowej, uzyska uprawnienie do ograniczenia, w drodze decyzji, sposobu korzystania z nieruchomości, przez udzielenie zezwolenia na wykonanie urządzeń lub budowli służących zapobieganiu lub zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt, jeżeli właściciel nieruchomości nie wyrazi na to zgody".

Kolejną zmianą jest to, że będzie można przeprowadzić redukcję dzików na terenach miejskich bez użycia broni palnej. Co więcej, starosta uzyska możliwość wydania decyzji nie tylko o odłowie lub odstrzale redukcyjnym zwierzyny, lecz również o odłowie wraz z uśmierceniem.

Powiatowy lekarz weterynarii zyskuje możliwość wprowadzenia nakazów, zakazów w drodze rozporządzenia – aktu prawa miejscowego m.in. w postaci zakazu dokarmiania zwierząt łownych. Może również nakazać wskazanym w ustawie podmiotom:

1) odłowienie zwierząt łownych wraz z określeniem sposobu przeprowadzenia odłowu oraz postępowania z odłowionymi zwierzętami, w tym ich uśmiercenia;

2) określone postępowanie z odłowionymi lub wyłapanymi zwierzętami;

3) poszukiwanie padłych zwierząt;

4) transport zwłok zwierzęcych do wskazanych miejsc. Osoba, która wykonuje odstrzał sanitarny zwierząt zyskuje zwolnienie od pracy lub wykonywania zajęć służbowych z zachowaniem prawa do wynagrodzenia lub uposażenia. Wolne, które można w ten sposób uzyskać, to 6 dni w roku kalendarzowym.

Osoba, która wykonuje odstrzał sanitarny zwierząt zyskuje zwolnienie od pracy lub wykonywania zajęć służbowych z zachowaniem prawa do wynagrodzenia lub uposażenia. Wolne, które można w ten sposób uzyskać, to 6 dni w roku kalendarzowym.

Płot na granicy

Zmiana ustawy o granicy państwowej umożliwi wykonywanie na gruntach położonych w pasie drogi granicznej urządzeń lub budowli służących zapobieganiu lub zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt. Zbudowanie zapory uniemożliwi migrację dzików zza wschodniej granicy kraju. To właśnie stamtąd przemieszczają się dziki zakażone wirusem ASF.

Podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawa pozwala m.in. na wybudowanie bariery przy granicy państwa, co ma zapobiegać migracji zwierząt i rozprzestrzenianiu się chorób zakaźnych. Chodzi przede wszystkim o skuteczniejszą walkę z afrykańskim pomorem świń, którego kolejne przypadki u dzików są wykrywane niemal każdego dnia.

"Głównym celem ustawy jest zwiększenie skuteczności zwalczania chorób zakaźnych zwierząt poprzez wprowadzenie nowych rozwiązań w zakresie zabezpieczenia przed rozwleczeniem choroby zakaźnej, zwalczania chorób zakaźnych wśród zwierząt wolno żyjących (dzikich), funkcjonowania organów Inspekcji Weterynaryjnej, a także wprowadzenia sankcji za nieprzestrzeganie zakazów, nakazów i ograniczeń", czytamy w informacji na stronie kancelarii prezydenta.

Wspomniane bariery mają powstawać w pasie drogi granicznej, która w ustawie jest rozumiana, jako obszar o szerokości 15 metrów, licząc w głąb kraju od linii granicy państwowej. Jeśli na takim odcinku pojawią się przeszkody, będzie można postawić barierę także na gruntach położonych poza owym pasem.

Takie zabezpieczenie ma pojawić się na odcinku granicznym z Ukrainą i Białorusią. Nie będzie na samej granicy, szczególne tereny przyrodnicze trzeba będzie pominąć, więc szacuje się, że ogrodzenie obejmie w sumie ok. 1020 km. Koszt samej budowy to 130 mln zł, z utrzymaniem, konserwacją w pierwszym roku - ok. 190 mln. Potrzebne są przepusty, bramy, furty dla straży granicznej. Przewidywany okres realizacji: lata 2018-2021- informował w grudniu 2017 roku podsekretarz stanu w MRiRW Rafał Romanowski.

Kolejne zmiany przepisów pozwolą na utworzenie zespołów ds. dochodzeń epizootycznych, składających się z osób mających specjalistyczną wiedzę z zakresu epizootiologii weterynaryjnej.

5 mln zł na walkę ASF

Resort środowiska przeznaczy około 5 mln złotych na stworzenie warunków do bezpiecznego przechowywania tusz dzików, badanych pod kątem afrykańskiego pomoru świń (ASF). Środki pochodzić będą z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) – instytucji podległej Ministrowi Środowiska.

Aby zahamować rozprzestrzenianie się wirusa, potrzebne jest zmniejszenie populacji dzików na terenie kraju oraz przebadanie jak największej ich liczby. Tusze zwierząt muszą być magazynowanie w chłodniach do czasu uzyskania wyników badań wykonywanych przez Państwowy Instytut Weterynaryjny w Puławach.

- Chcemy skutecznie przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się ASF w Polsce. Tym razem nasze działania koncentrują się na zapewnieniu odpowiednich warunków do bezpiecznego przechowywania tusz dzików, które będą badane na obecność wirusa. Przeznaczamy na ten cel 5 mln złotych ze środków NFOŚiGW – podkreśla prof. Jan Szyszko, minister środowiska.

Pieniądze, które z inicjatywy Ministerstwa Środowiska NFOŚiGW przeznaczy na stworzenie infrastruktury technicznej związanej z przechowywaniem i unieszkodliwianiem tusz dzików, pochodzą z programu priorytetowego 2.1 „Racjonalna gospodarka odpadami”. Dofinansowaniem objętych zostanie od 200 do 250 chłodni w około 120 lokalizacjach, w których istnieje ryzyko wystąpienia wirusa ASF. Wsparcie ma formę dotacji do 100 proc. kosztów kwalifikowanych.

Beneficjentem w programie będzie Polski Związek Łowiecki i koła łowieckie w nim zrzeszone. Zakupione wyposażenie pozwoli na bardziej intensywne działania zmierzające do ograniczenia rozprzestrzeniania się tej choroby.

 

 

WYG

fot. pixabay.com

 Źródło: prezydent.pl; Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi; Ministerstwo Środowiska

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*