16.04.2017

Litwa rusza na handlową bitwę. W największej sieci polskie ceny

Maxima obniża ceny. Czy Litwini będą już mniej skorzy do robienie zakupów w suwalskich i sejneńskich sklepach?

Od piątku, 14 kwietnia br. w sklepach grupy Maxima na Litwie pojawiły się pierwsze towary opatrzone w napisami ” Patikrita Lenkijoje. Mažos kainos garantija” („Sprawdzone w Polsce. Gwarancja niskiej ceny”). Ceny towarów są takie same albo nieco niższe jak w Polsce.

W pierwszym pakiecie sprawdzonych cen znalazły się kawa „Jacobs Kronung”, keczup „Heine”, woda mineralna „Norvil” oraz „Pepsi”, krem czekoladowy„Mio Delizzi”, ogórki marynowane, dwa rodzaje makaronów, olej słonecznikowy „Optima”, kukurydza konserwowa.

Ta największa na Litwie sieć handlowa zapowiada ogromny spadek cen także innych towarów tuż po świętach. Będą takie same, jak w Polsce. Jej marketingowcy sprawdzali przed Wielkanocą ceny w największych sieciach handlowych w Polsce, porównywali cenami na Litwie. Byli w Biedronce, Tesco, Lidlu i Kauflandzie.

- Sprawdziliśmy ceny podstawowych produktów w Polsce i - nie bacząc, że na Litwie VAT jest nawet o 16 procent wyższy, a poza tym korzystniejszy kurs złoty – euro - podjęliśmy decyzję o zmniejszeniu naszych cen do poziomu polskich - mówi Kristina Meidė, dyrektor generalny„Maxima LT”.

Maxima” – najczęściej odwiedzana sieć handlowa

„Maxima Grupe” to spółka holdingowa należąca do grupy kapitałowej litewskiego przedsiębiorcy Nerijusa Numaviciusa.

Z badania opinii mieszkańców o sieciach handlowych, które wykonała spółka badawcza „Rait”, wynika, że nawet 94 % respondentów najczęściej zakupy robi w sklepach sieci „Maxima”. Dwie z trzech badanych osób często także odwiedzają sklepy „Norfa” (67 proc.) oraz IKI (66 proc.) Gdy respondentów poproszono o wskazanie tylko jednej sieci, w której najczęściej robią zakupy, liczby się zmieniły, jednak kolejność pozostała ta sama: w „Maximie” zakupy najczęściej robi 53 proc. respondentów, w „Norfie” – 18 proc., a w IKI – 14 proc. Na sieci „Aibė” i RIMI wskazało tylko po 4 proc respondentów, a zaledwie po 1 proc. respondentów jako miejsce najczęstszych zakupów wskazało na sieci „Prisma”.

Litewska” Maxima Grupe” też ma w Polsce kilkanaście spółek zależnych, które zajmują się m.in. produkcją i sprzedażą słodyczy. Firma prowadzi także około 450 sieć sklepów wielkopowierzchniowych, na terenie Litwy, Łotwy, Estonii i Bułgarii.

WYG

Źródło; 15min.lt; zw.lt; WPHiIZ Wilno

udostępnij na fabebook
16.04.2017, 19:19:03

Magda

Ufff ...

18.04.2017, 21:37:32

tom

Dokładnie :)

19.04.2017, 12:37:14

n

W Suwałkach, mam nadzieję kupię taniej bez wielkich kolejek. Zaparkuję bez kłopotu, na ulicy lub na rondzie nie napotkam dziwoląga drogowego itd itp.

16.10.2017, 08:53:27

jonas

ta jasne. liczba litwinow przyjezdzajacych do suwalk na zakupy faktycznie drastycznie spadła. :D

Skomentuj:
nick*
komentarz*