Pod koniec tego roku powinna zostać oddana do użytku Movement Arena Suwałki. Taka nazwę ma nosić centrum rekreacyjno-sportowe powstające w budynku byłej hurtowni przy ulicy Szkolnej.
- Teraz trwają prace w części przeznaczonej do squash’a – opowiada Andrzej Klimasiński, suwalski przedsiębiorca. – Przygotowaliśmy podłoże i ściany, montujemy trzy korty McWil, klasy premium. Chcemy zadbać o każdy szczegół, musimy spełnić wysokie wymagania sanitarne czy przeciwpożarowe.
Budynek jest duży, zajmuje prawi 2.000 metrów kwadratowych i miejscami wysoki na 7 metrów, a tyle wystarczy, żeby urządzić też w nim park trampolin. Będą też strefy elektronicznego paint-ball’a oraz parkour, który autorsko urządzi jeden z najlepszych specjalistów w tej dziedzinie Paweł Roziewski, nauczyciel, trener i przedsiębiorca, suwalczanin mieszkający teraz w Gdańsku.
Na Wybrzeżu Paweł Roziewski razem z Tomaszem Dąbrowskim, z którym założył pierwszy w Polsce klub parkouru, stworzyli Movement Arenę. Na powierzchni 1000 m kw. wynajętej na stadionie Ergo Arena zlokalizowali trampoliny, ścieżki, poduchę powietrzną, basen z gąbkami. Prowadzą zajęcia z akrobatyki, crossfitu, rock 4all, gimnastyki dla dzieci, młodzieży i całych rodzin. Podobne rozwiązania i profil działalności ma być zastosowany u nas, stąd nazwa całego obiektu.
Pierwotnie, Andrzej Klimasiński i Paweł Roziewski zamierzali otworzyć centrum tuż po wakacjach. Mieli nadzieję szybko pokonać prawne i biurokratyczne przeszkody i skonstruować plan sfinansowania inwestycji. Jej koszty są bardzo wysokie, jeden courtwall do squash’a to wydatek rzędu 100 tys. zł.
Żeby nie było zwolnień lekarskich, potrzebne zwolnienia i ulgi podatkowe
Na przedsięwzięcia w tej branży nie ma unijnego dofinansowania. Szkoda, bo jest specyficzna. Obiekty sportowe i rekreacyjne zazwyczaj mają dużą powierzchnię, są kosztowne w utrzymaniu. Najwięcej kosztuje ogrzewanie i energia elektryczna. Zyski są niskie lub żadne, stąd wiele miast zdecydowało się pomóc przedsiębiorcom i firmom inwestującym w infrastrukturę, dzięki której mieszkańcy są po prostu zdrowsi. Moda na fitness, siłownie, tenis ziemny, squash, inne dyscypliny i formy aktywnego spędzania rośnie z roku na rok, upowszechniana jest rehabilitacja i integracja osób niepełnosprawnych i seniorów.
W Krakowie, Kielcach, Gliwicach czy Kędzierzynie-Koźlu samorządy uchwaliły zwolnienia i zniżki w podatkach od nieruchomości i od gruntu. Wielkość ulg i terminy zwolnień zależą zazwyczaj od wysokości zainwestowanych kwot.
We Wrocławiu został przygotowany cały program pomocy inwestycyjnej (zwolnienia z podatku od nieruchomości) i operacyjnej (szkolenie dzieci i młodzieży) dla przedsiębiorców, którzy budują baseny, strzelnice, boiska czy lodowiska, kupują takie obiekty na rynku pierwotnym albo remontują istniejące. Wsparcie dotyczy obiektów powszechnie dostępnych.
Program nie kosztuje kasę miejską ani złotówki, bo dotyczy przyszłych zwolnień podatkowych, związanych z nowymi inwestycjami. Samorząd rezygnuje na jakiś czas z wpływów z podatku od nieruchomości, wzrosną za to dochody z podatku PIT czy CIT.
Powstanie podobnego programu w Warszawie już zainicjował Patryk Jaki. Kandydat PiS na prezydenta stolicy najpierw rzucił obietnicę budowy infrastruktury rekreacyjno-sportowej i zwiększenia budżetu na sport o 100 mln zł, a 15 czerwca doprowadził do „sportowego okrągłego stołu” z udziałem 60 klubów i fundacji, którego owocem ma być m.in. system zwolnień.
Suwałki nie mówią „nie”
W Suwałkach od ładnych paru lat jest olbrzymi problem z wynajęciem szkolnych hal sportowych. Osoby chętne pograć w tenisa, piłkę siatkową czy nożną jeżdżą do Płociczna, Przebrodu, Starego Folwarku, ale i tam brakuje wolnych godzin. Są chętni do budowy sal, kortów, klubów fitness. W swoim i ich imieniu Andrzej Klimasiński wystąpił do prezydenta miasta z prośbą o rozważenie możliwości udzielenia inwestorom z branży sportowo-rekreacyjnej ulg i zwolnień w podatku od nieruchomości.
- Nie mówię „nie” – deklaruje prezydent Czesław Renkiewicz. – Poprosiłem skarbnika miasta o analizy i przygotowanie propozycji.
Oprócz dużego budynku, Andrzej Klimasiński dysponuje przy ulicy Szkolnej całkiem sporą działką, która graniczy z budowanym właśnie kompleksem boisk ZST. Niewykluczone, że na prywatnym terenie powstanie nie tylko parking dla gości z miasta, regionu, a nawet Litwy, ale też parkour street workout. W samej Movement Arena Suwałki Paweł Roziewski, podobnie jak teraz w Gdańsku, zamierza prowadzić zajęcia z niepełnosprawnymi i z dziećmi, udostępniać trampoliny czy urządzenia gimnastyczne na lekcje wychowania fizycznego.
Wojciech Drażba
[25.03.2018] Park trampolin, squash, elektroniczny pant ball i parkour, czyli Paweł Roziewski wraca do Suwałk
[07.03.2018] Suwałki. Park trampolin i wiele innych atrakcji, wypada zacząć od squash’a
[03.02.2018] Suwałki. Będziemy mieli park trampolin, wyskoczymy z nudy [zdjęcia]