Nic nie dały protesty, blokady, spotkania. Spór dotyczący wysokości wycen działek zajętych pod budowę obwodnicy Augustowa a wojewodą, w gestii którego leży wycena zajmowanych gruntów, zaostrza się.
Jeżeli 9 września, to ostateczny termin, nie dojdzie do spotkania niezadowolonych rolników z ministrem transportu, to działający w ich imieniu komitet zapowiada złożenie do prokuratury doniesienia na rzeczoznawcę.
Argumentem przemawiającym na korzyść protestujących jest opinia Komisji Opiniodawczo-Rozjemczej przy Ogólnopolskim Stowarzyszeniu Rzeczoznawców. Jest to wprawdzie dokument z klauzulą „Poufne”, ale jak twierdzą protestujący, którzy mieli do niego dostęp, bo dotyczy ich działek, jest on bardzo, ale to bardzo niekorzystny dla rzeczoznawcy, który m.in. wszystkie wycinane drzewa wycenił tak jak najtańszy drewno opałowe.
Zastrzeżenia rolników budzi proponowana przez działającego w imieniu wojewody rzeczoznawcę cena oferowana za grunt pod obwodnicę. Rolnikom spod Augustowa czy Raczek proponuje się średnio 3 zł za metr kwadratowy, podczas gdy taką samą ilość ziemi pod budowę obwodnicy Bargłowa Kościelnego wyceniano na ... 15 zł.
Władze województwa nie widzą podstaw do podważenia wycen, powołując się m.in. na to, że z 48 odwołań skierowanych do ministra transportu ten rozpatrzył dwa i w obu przypadkach odwołania oddalił.
Obwodnica ma mieć 36 kilometrów długości jej oddanie do użytku planowane jest na III kwartał 2014 r