Podczas zorganizowanego 3 października r. przez Konsulat Litewski w Sejnach seminarium na temat zasad finansowania współpracy przygranicznej w nowym unijnym programie na lata 2014 - 2020, litewscy i polscy samorządowcy usłyszeli nieco niepokojące wieści.
Program Współpracy Transgranicznej Litwa - Polska będzie dysponował w nowym unijnym rozdaniu mniejszymi niż dotychczas funduszami. Jednym z powodów, jest mniejsza niż przed siedmioma laty liczba ludności pogranicza.
Jest to jedno z kryteriów, według których przydziela się pieniądze. Pogranicze pustosze, bo m.in. z powodu braku funduszy na jego rozwój, mieszkańcy wyjeżdżają „za chlebem” do innych regionów i państw. Teraz będą jeszcze bardziej gremialnie uciekać stąd. Logika decydentów jest porażająca.
Zamiast budować, będą śpiewać
Poza tym, UE zaleca, aby więcej pieniędzy było kierowanych na tzw. ”miękkie” projekty, czyli np., festiwale, i inne imprezy kulturalne, sportowe, rekreacyjne, a nie na projekty infrastrukturalne. Wygląda na to, że Bruksela uznała, że na polsko- litewskim pograniczu nie trzeba już budować dróg, wodociągów, szkół, świetlic wiejskich, itp. Inna spawa, że podobne myślą także polskie litewskie rządy, bo to one też popierają taki tok myślenia. Nie jest ono jednak pozbawione logiki: skoro ludzie stad uciekają, to po co komu drogi, ulice i inna infrastruktura?
Trzeba łączyć siły
UE chce też, aby więcej pieniędzy trafiało do grup transgranicznego działania, a nie - jak dotychczas - do samorządów, które budowały m.in. drogi transgraniczne, poprawiały infrastrukturę.
- Organizacjom pozarządowym, stowarzyszeniom, które utrzymują się zasadzie ze składek oraz ewentualnie z jednego procenta darowizn z podatek dochodowego, będzie trudno znaleźć pieniądze na wkład własny - ocenia Witold Liszkowski, wójt gminy Puńsk, która w latach 2007 -2012 na inwestycje wydała ok.30 mln złotych. Tymczasem dochody własne gminy wynoszą rocznie niecałe 3 mln złotych. Wiele inwestycji uzyskało jednak aż 85 procentowe wsparcie z funduszy unijnych, w tym główni z programów transgranicznych.
UE preferować będzie też duże projekty, kosztem takich, jak remonty pojedynczych świetlic wiejskich, szkół, itp. W Puńsku zatem myślą już, aby nawiązać ściślejszą współpracę z prężnym centrum biznesu w Alytusie i realizować wspólne projekty.
Przypomnijmy, że współpracujące ze sobą polskie i litewskie instytucje, organizacje, stowarzyszenia, samorządy, fundacje, szkoły mogą ubiegać się o dofinansowanie takich przedsięwzięć, jak m.in.: modernizacja infrastruktury ekonomicznej w małej skali; promowanie otoczenia biznesowego; rozwój zrównoważonej turystyki transgranicznej oraz zachowanie kulturowego i historycznego dziedzictwa z Programu Współpracy Transgranicznej Litwa - Polska. W każdym projekcie muszą być, co najmniej, dwaj partnerzy. Dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego wynosi 85 procent kosztów kwalifikowanych. Minimalne dofinansowanie jednego projektu wynosi 100 tysięcy euro, a maksymalne nie może przekroczyć 3 mln euro. Całkowity budżet Programu Litwa-Polska wynosił prawie 72 mln euro. Z tych pieniędzy korzystało wiele samorządów: od Orzysza, po Olecko, Suwałki, Puńsk…. Np. gmina Olecko od lat utrzymuje różnorakie kontakty z Alytusem, Kazłu Ruda,Wiłkawiszkis. Aby ludzie z obu krajów mieli gdzie bawić i wypoczywać, Olecko dostało z Transgranicznego Programu Współpracy Litwa- Polska 1,5 mln euro na przebudowę stadionu, a za 3,7 mln złotych, z tego samego programu, Olecko przebudowało tzw. Plac Pawlaka w centrum miasta. Komitet Sterujący tym transgranicznym programem dał też 3 mln złotych dla królewskiego Augustowa na renowację parku w centrum miasta, leżącego obok centrum informacji turystycznej. Podobne pieniądze trafiły do litewskich samorządów w Alytusie, Łoździejach, Wiłkawiszkis.
Powiat piski pozyskane środki przeznaczył na modernizację boiska sportowego przy Zespole Szkół Ogólnokształcących w Piszu. Wspólny projekt realizują również samorządy z Augustowa, Gołdapi oraz Druskiennik. Trzy gminy uzdrowiskowe otrzymały wsparcie finansowe na rozwój turystyki zimowej. Powstaną tam m.in. trasy narciarskie i wypożyczalnie sprzętu narciarskiego.
Po stronie polskiej z programu mogą skorzystać podmioty z województwa podlaskiego, mazurskich powiatów województwa warmińsko – mazurskiego, zaś po stronie litewskiej z województw Alytus oraz Marijampole oraz – uznane za obszary przyległe do programu – obwody Tauroski, Kowieński i wileński ( bez Wilna). Po stronie polskiej obszarami przyległymi są zaś podregiony łomżyński i olsztyński.
Więcej na program Litwa Polska obwód kaliningradzki
Ma być za to nieco więcej pieniędzy na wspólne polsko- litewsko - rosyjskie ( obwód kaliningradzki) projekty. Też będą popierane duże projekty. Czas wiec na łączenie sił.
Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego wyasygnował na poprzedni program współpracy przygranicznej Polski- Litwy- Rosji (obwód kaliningradzki) 130 mln euro, tj. trzy razy więcej niż w poprzednim rozdaniu, łącznie ze środkami krajowymi było do wzięcia do 176 mln euro. Z ciekawszych przedsięwzięć należy odnotować m.in.„Biuro wspierania przedsiębiorczości", jakie powstanie w Ełku. To k jest efektem współpracy Ełku i Ozierska. Całkowita wartość to ponad 200 tysięcy euro, ale aż 90% - to dofinansowanie unijne. ma być W dwóch biurach: w Ełku i Oziersku, będą się odbywały m.in. szkolenia dla przedsiębiorców i osób bezrobotnych. Ze środków z programu współpracy transgranicznej Litwa-Polska-Rosja wybudowana jest kanalizacja wodociągowa we wsi Kukuwo koło Olecka.
W Suwałkach realizowany jest drugi etap modernizacji Parku Konstytucji 3-Maja. Łączna wartość inwestycji to dwa miliony euro. Przypomnijmy, że w pierwszym etapie modernizacji parku, przebudowana została ulica Kościuszki. Trzeci etap prac obejmie ulicę Hamerszmita.
Jan Wyganowski