Suwalskie starostwo po raz kolejny podejmuje próbę sprzedaży ruin Pałacu Paca w Dowspudzie. Powiat nie ukrywa, że nie ma pieniędzy na remont i liczy, że to nowy właściciel uratuje zabytek. Kompleks pałacowy, park i kilkuhektarową łąkę wyceniono na 1,5 mln zł.
- W Dowspudzie piękna lipowa aleja zaczyna się wyremontowaną kordegardą i kończy się ruinami pałacu - przyznaje z żalem Witold Kowalewski, wicestarosta suwalski.
Samorządowiec podkreśla, że starostwo zdecydowało się na sprzedaż tylko dlatego, że nie ma możliwości pozyskania środków na remont obiektu. W 2014 roku powiat starał się o kwotę 6,3 mln zł z funduszy ministerstwa kultury. Dotacji nie przyznano, a urzędnicy wrócili do pomysłu sprzedaży pałacu wraz z przylegającym do niego parkiem.
Zabytek po raz pierwszy próbowano sprzedać przed pięcioma laty. Nieruchomość obejmującą pałac, duży park i łąkę nad Rospudą wyceniono początkowo na ponad 3,1 mln zł. W kolejnych przetargach i rokowaniach cena spadła do 1,25 mln zł. W styczniu powiat znów ogłosił przetarg. Tym razem cena wywoławcza wynosi lekko ponad 1,5 mln zł. Nabywca będzie mógł liczyć na 50 procentową ulgę konserwatorską od połowy ostatecznej kwoty.
Wicestarosta zapewnia, że w czasie sprzedaży prace konserwacyjne nie zostaną tam zaniechane. Zabytek niszczeje bowiem z dnia na dzień.. Działają na niego nie tylko czynniki atmosferyczne, ale również i wandale. Systematycznie odłupywane są cegły i rozbijane elementy konstrukcyjne. Zagrożone są już słupy podtrzymujące portyk pałacu.
- Planujemy prace zabezpieczające, tak aby zniszczenie nie postępowały. Chcemy też zamontować tam monitoring - zapewnia Kowalewski.
(mkapu)
[23.09.2014] Odbudowali pałac Paca. Niestety, to tylko makieta
[24.07.2015] Warta kordegarda Paca. Starostwo ocaliło zabytek i zrobiło tam hotel [zdjęcia i wideo]
