Ślepsk Malow Suwałki
Asseco Resovia Rzeszów
24.11.2024
14:45
26.11.2014
Pracujesz w handlu? Uważaj na ten zapis kodeksu pracy
W Polsce rośnie nasycenie galeriami handlowymi, wraz z nimi przybywa pracowników zatrudnionych w sklepach. Sprzedawcy (i nie tylko oni) powinni mieć się na baczności – odpowiedzialność pracownika za powierzone mienie jest większa, niż mogłoby się wydawać. Zobacz, jak chronić się przed ewentualnymi kłopotami.
Pracownicy zatrudnieni na podstawie umowy o pracę, oprócz szeregu przywilejów, gwarantowanych im przez kodeks pracy mają także obowiązki. To nie wszystko – przepisy prawa nakładają na zatrudnionych także szczególny rodzaj odpowiedzialności, czyli odpowiedzialność materialną za powierzone mienie. O co w tym chodzi?
Towar szefa – Twoja odpowiedzialność?
Pracownik, któremu powierzono (z obowiązkiem zwrotu bądź wyliczenia się) jakieś mienie, w pełni odpowiada za szkodę, która na nim powstanie. Czym właściwie jest to „mienie”? Kodeks Pracy wymienia tu dwie grupy przedmiotów po pierwsze: pieniądze, papiery wartościowe, kosztowności, po drugie zaś narzędzia, środki ochrony indywidualnej, obuwie robocze.
– Należy jednak zauważyć, że katalog rzeczy, które można uznać za „mienie powierzone” jest otwarty. Kodeks pracy w art. 124 §2 wyraźnie mówi, że odpowiedzialność pracownika dotyczy każdego mienia, które zostanie mu powierzone z obowiązkiem zwrotu albo wyliczenia się – mówi mecenas Helena Fic z Fic, Syryca Kancelarii Radców Prawnych Sp. P. Oznacza to, że jeśli pracownikowi powierzono np. sklepowy towar, to ponosi on za niego odpowiedzialność. Każda szkoda, chociażby uszkodzenie towaru, czy jego zaginięcie, może być podstawą do pociągnięcia pracownika do odpowiedzialności. Czy w takiej sytuacji pracownicy są bezbronni? Wcale nie.
Jak uwolnić się od odpowiedzialności?
Odpowiedzialność pracownika za powierzone mienie nie ma charakteru bezwzględnego i pracownik może się od niej w majestacie prawa uwolnić. Jak to zrobić?
– Zatrudniony musiałby w takiej sytuacji wykazać, że szkoda powstała z przyczyn od niego niezależnych, a w szczególności wskutek niezapewnienia przez pracodawcę warunków umożliwiających zabezpieczenie powierzonego mienia – wskazuje mec. Fic. W praktyce oznacza to, że pracodawca, aby wymagać od pracownika skutecznej ochrony mienia, musi stworzyć ku temu odpowiednie warunki. Jeśli np. w sklepie należącym do pracodawcy towar leży niezabezpieczony, nie ma monitoringu, to wówczas (na wypadek nagłego zaginięcia mienia) pracownik może powołać się na wyżej wymienione okoliczności i dowieść, że do szkody doszło z przyczyn od niego niezależnych.
Handel dla Młodych P
Markety to tragedia. 1 miejsce w markecie to 7 zlikwidowanych.