17.05.2020

Rail Baltica. Z Niemiec przez Suwałki na Litwę - TIR-y wreszcie na torach

Przed ponad 20 laty bardzo modne było hasło: ”TIR-y na tory”. Przyśpieszona, mimo różnych komplikacji, budowa Rail Baltiki spowodowała, że ta wizja zaczyna się materializować.

Przed kilkoma dniami nastąpił przełom na kolejowym rynku towarowym: naczepy TIR-ów zaczęły być transportowane koleją.

Litewska firma transportowa LG Cargo (Lietuvos Geležinkeliai – Litewskie Koleje Cargo), największa grupa kolejowa w krajach bałtyckich i jej partnerzy (PKP Cargo oraz niemiecki operator transportu intermodalnego CargoBeamer) poprowadzili pilotażowy pociąg z 22 naczepami TIR-ów do terminalu w Šeštokai na Litwie z Kaldenkirchen w pobliżu granicy Niemiec z Holandią. Pociąg przyjechał z Europy Środkowej w dwa dni.

Podczas pilotażowego przewozu dostarczono naczepy ośmiu firm transportowych i logistycznych - Girteka, Vlantana, Hoptransa, A. Gricius's, DSV, Arcese, Solotransa i Nokvera. Naczepy załadowano na specjalne wagony kolejowe dostarczone przez CargoBeamer, które poprzez europejską magistralę Rail Baltica ( wciąż w budowie) dotarły do Šeštokai. Na terenie litewskiego terminalu naczepy ponownie połączono z ciężarówkami, aby przejechały „ostatnią milę” do miejsca rozładunku.

Opinie kolejarzy

- Ten historyczny pilotażowy transport naczep na wagonach symbolizuje główny punkt zwrotny na rynku transportu towarowego, gdzie synergia między różnymi rodzajami transportu gwarantuje szybki i niezawodny przewóz towarów dla wszystkich uczestników łańcucha logistycznego. Jednak największym osiągnięciem takiego transportu jest przyjazność dla środowiska i ograniczenie negatywnego wpływu ciężkich pojazdów na środowisko. Mamy nadzieję, że nowa praktyka wzmocni zalety każdego z rodzajów transportu - ekonomia i przyjazność dla środowiska transportu kolejowego w przewozach dalekobieżnych oraz elastyczność transportu drogowego przy dostarczaniu ładunków od drzwi do drzwi - mówi prezes LG Cargo Egidijus Lazauskas.

- Ten projekt pilotażowy jest dla nas bardzo ważny, ponieważ pozwoli nam przetestować nowe możliwości transportu ładunków z Litwy przez Polskę do Europy Zachodniej i odwrotnie. Na tej trasie dominuje obecnie transport drogowy i chcemy zmienić tę niekorzystną strukturę. Dlatego współpracujemy z partnerami w celu opracowania konkurencyjnej oferty transportowej. To projekt biznesowy, ale nasze wysiłki będą miały również pozytywny wpływ na środowisko. - dodaje Czesław Warsewicz, prezes PKP CARGO.

 

 

- Jesteśmy zainteresowani transportem naczep między Litwą a regionem Ren-Ruhr w Niemczech od naszej pierwszej wizyty w Kownie przed dziesięcioma laty. Ten projekt pilotażowy jest dla nas ekscytującym momentem. Dzięki doskonałej współpracy z kolejami litewskimi widzimy, że nasza wizja została w końcu zrealizowana. Na Litwie istnieją duże podmioty na rynku logistycznym, dlatego widzimy potencjał w rozwijaniu zrównoważonych usług naczep kolejowych między Europą Środkową a krajami bałtyckimi. Mamy nadzieję, że rozwiniemy tę działalność wraz z kolejami litewskimi - zauważył Hans-Juergen Weidemann, CEO CargoBeamer.

Do środowiska - nawet 100 ton mniej CO2

Łącznie trasa pilotażowa Kaldenkirchen-Šeštokai-Kaldenkirchen obejmie około 3000 kilometrów, którą przewozić się będzie w sumie 45 naczep tirowskich. W drodze powrotnej do Kaldenkirchen pociąg będzie przewoził 23 naczepy.

Szacuje się, że do środowiska przedostanie się do 100 ton mniej CO2 niż wówczas, gdy naczepy transportowane są samochodami ciężarowymi. Dla porównania, waga 100 ton stanowi 16 słoni, a jeśli mierzymy w metrach sześciennych, byłaby równa rozmiarowi 25 balonów na ogrzane powietrze - obrazowo wyjaśniają przedstawiciele Litewskich Kolei.

Długodystansowy transport kolejowy naczep jest wspierany przez Unię Europejską, ponieważ ma on mniejszy negatywny wpływ na środowisko i zwiększa bezpieczeństwo na drodze. Jest to również korzystny dla firm logistycznych i transportu drogowego, ponieważ oszczędza paliwo i zasoby ludzkie. Ponadto przekraczanie granic między kolejami jest łatwiejsze i szybsze, co pozwala uniknąć długich przestojów i ewentualnych opóźnień w odprawie celnej.

Planuje się, że po 2026 r. linią Rail Baltica zostanie przetransportowanych około 2 mln ton towaru, a w 2030 r. - 13,7 mln. ton ładunku.

- Specjaliści ds. logistyki z całej Europy mówią o tym, że kombinowany transport towarów jest jednym z najbardziej obiecujących obszarów logistyki. Oznacza to, że ładunki dalekobieżne w naczepach ciężarowych zostaną przewiezione koleją. Będzie to nie tylko opłacalne finansowo, ale także zmniejszy będzie zanieczyszczenie powietrza, a na autostradach znajdą się mniejsze ładunki - mówi A. Urbonas z Litewskich Kolei.

Komisja Europejska dąży do osiągnięcia do 2030 r. trzydziestoprocentowego wskaźnika towarów przewożonych ponad 300 kilometrów koleją lub drogą wodą, a do 2050 r. wskaźnik powinien przekroczyć 50%.

Stacja Szestokai ( Šeštokai) - nowe oblicze, nowe możliwości

W przygranicznych Szestokai (Szeštokai) w ciągu kilku ostatnich lat - za sprawą realizacji projektu Rail Baltica - zmieniło się prawie wszystko. Zamiast lekko zapyziałej stacji pamiętającej czasy radzieckie mamy teraz nowoczesny obiekt z gruntownie zmienionym układem torowym. Zmodernizowano także terminal przeładunkowy na południowym skraju stacji. Są tu nowe składy kontenerowe, pozwalające na przeładunek milionów ton różnego towaru rocznie.

Jedną z wyjątkowości projektu jest dworzec kolejowy Šeštokai. Jest tu bowiem skrzyżowanie dwóch torów o różnych szerokościach, z odpowiednią infrastrukturą do organizacji transportu intermodalnego - trzy dźwigi kontenerowe i inny niezbędny sprzęt pozwalają obsłużyć do 200 TEU na raz lub ponad 70 tys. TEU rocznie.

TEU to nazwa jednostki miary pochodzi od standardowego kontenera o wymiarach 20 × 8 × 8,5 stopy, czyli 6,10 × 2,44 × 2,59 metra lub mniej więcej 39 m3. Kontenery takie były w powszechnym użyciu od lat 60. XX wieku. Obecnie standardem są kontenery dwakroć dłuższe i czasem za jednostkę przeliczeniową przyjmuje się tzw. FEU, czyli forty-foot equivalent unit, równoważną 2 TEU.

 

Odchodzą stąd też i towarowe pociągi ekspresowe. Pierwszy pociąg ekspresowy Šeštokai odjechał 25 marca 2012 r., niebawem po podpisaniu umowy o współpracy w dniu 21 marca 2012 r., Organizując regularne przejazdy pociągów kontenerowych na trasach Europa - Šeštokai - Smoleńsk (Rosja) oraz Šeštokai - Europa Zachodnia. Šeštokai to obecnie świetna alternatywa dla Brześcia (polsko-białoruska stacja graniczna).

Pociąg kontenerowy Šeštokai Express łączy partnerów z Europy Zachodniej i Wschodniej, Litwy, Rosji i Kazachstanu. Celem projektu jest odbiór ładunku z Unii Europejskiej, a następnie wykorzystanie unikalnej stacji Šeštokai, nowoczesnej stacji Kena, infrastruktury AB Lietuvos Geležinkeliai oraz dwustronnej litewsko-białoruskiej umowy na dostawę ładunku na stację Smoleńsk w Federacji Rosyjskiej. Stamtąd kontenery są dalej dostarczane w różnych kierunkach do Rosji, Kazachstanu i innych krajów Wschodu. Operatorem pociągu Šeštokai Express w Europie Zachodniej i Wschodniej jest międzynarodowa firma logistyczna Hupac Intermodal SA, a od Šeštokai jej moskiewska spółka zależna Intermodal Express. Šeštokai Express współpracuje też z jednym ze światowych liderów logistyki - DB Schenker - spółka zależna DB Schenker Rail Polska, która transportowała kontenery przez terytorium Polski do terminala Mockava. Teraz ruszył transport intermodalny bezpośrednio z Europy Zachodniej.

Niestety, po naszej stronie nie ma takich terminali i chyba szybko nie będzie. („terminal” towarowy na granicznej stacji w Trakiszkach wygląda tak jak na fot).

 

 

WYG

Źródło i fot: Litewskie Koleje

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*