Rolnicy przeżywają szok - ceny niektórych nawozów mineralnych są w sierpniu br. nawet o tysiąc złotych droższe za tonę niż przed rokiem.
Łódzka Izba Rolnicza już skierowała pismo do Krajowej Rady Izb Rolniczych o interwencję.
Pisze w nim m.in.: "Obecnie ceny nawozów znacznie wzrosły w stosunku do roku ubiegłego np. tona fosforanu amonu w 2020 r. kosztowała 1.800,00 zł to obecnie trzeba zapłacić 2.900,00 zł. Polska jest dużym producentem nawozów dlatego trudności w zaopatrzeniu polskiego rynku są dla rolników niezrozumiałe. W związku z tym proszę o podjęcie działań interwencyjnych w tej sprawie”.
Za tonę fosforanu amonu trzeba było zapłacić w 2020 roku niecałe 1900 złotych, - obecnie średnia krajowa to 2800 złotych. W styczniu 2020 roku ten sam nawóz kosztował ok. 1450 złotych za tonę - jego cena wzrosła prawie dwukrotnie. Saletra amonowa kosztuje od 1.160 do 1300,00, Saletrzak 1 020,00 - 1 200,00 zł
Sól potasowa kosztuje ok. 1560 zł/t netto, ale wiele wskazuje, że w najbliższym czasie z powodu zakazu importu z Białorusi, cena jeszcze wzrośnie.
Podobnie jest i w woj. podlaskim. Tona saletry amonowej kosztuje ok. 1400 zł, a przed rokiem wynosiła niespełna tysiąc złotych. Mocznik podrożał z niespełna tysiąca złotych za tonę do prawie 2 tysięcy w sierpniu br.
Z ostatniej ( majowej) analizy cen nawozów przeprowadzonej przez Centrum Doradztwa Rolniczego w Brwinowie wynika, że”(…) Analizując dynamikę maksymalnych cen nawozów w stosunku do maja 2020 roku (...), w 37 na 176 pozycji obserwujemy spadek cen a w następnych 8 przypadkach stagnację cen. Oznacza to, że 74 proc. cen nawozów wzrosło w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego” -
Według wyliczeń Polskiego Związku Roślin Zbożowych, podczas uprawy pszenicy niemal jedną trzecią kosztów pochłaniają właśnie nawozy oraz środki ochrony roślin. Przy założeniu, że nawozy drożeją średnio o 50 proc., ceny zbóż muszą iść w górę przynajmniej o jedną szóstą, czyli jakieś 16-17 proc. W ślad za cenami zboża w górę pójdą ceny pieczywa, a także mięsa. Znaczna część zbóż przeznaczana jest na pasze dla zwierząt gospodarskich.
Polscy producenci nawozów wyjaśniają, że w produkcji nawozów azotowych najważniejszym czynnikiem kosztowym jest cena gazu ziemnego, który stanowi 50-70% kosztów produkcji, a gaz drożeje, ostatnio nawet bardzo mocno. Kolejnym czynnikiem są rosnące koszty emisji CO2.
Czy będzie rekompensata za sankcje na Białoruś?
Pewnie swój wpływ na ceny maja także zachodnie sankcje wobec Białorusi, obejmujące m.in. część nawozów potasowych. Białoruś jest drugim producentem nawozów potasowych na świecie. Polska zaś nie ma własnych zasobów soli potasowych, które miałyby znaczenie w produkcji tych nawozów. Z tego powodu krajowi producenci muszą zaopatrywać się w surowce pochodzące z importu, a ten płynie od 3 głównych dostawców: Rosji, Białorusi i Niemiec.
Już12 lipca 2021 r. Zarządu Krajowej Rady Izb Rolniczych realizując wniosek zgłoszony podczas VIII posiedzenia Krajowej Rady Izb Rolniczych VI kadencji, które odbyło się 24 czerwca 2021r. zwrócił się do Komisarza UE ds. Rolnictwa Janusza Wojciechowskiego w tej sprawie.
W piśmie czytamy:
„Ministrowie spraw zagranicznych państw Unii Europejskiej uzgodnili w czerwcu br. nałożenie embarga na Białoruś, a jednym z elementów ma być wprowadzenie całkowitego zakazu importu soli potasowej i nawozów potasowych.
Należy zaznaczyć, że Białoruś jest jednym z największych na świecie producentów potasu dla rolnictwa. Ponadto jest najbliższym sąsiadem Polski i import z tego kraju jest podstawowym źródłem nawozów potasowych dla polskich rolników.
Zdaniem Krajowej Rady Izb Rolniczych odcięcie głównego źródła zaopatrzenia z pewnością przyniesie efekty w postaci trudności w zaopatrzeniu oraz znacznej podwyżki cen nawozów potasowych na polskim rynku. Spodziewane skutki działań politycznych budzą niepokój rolników, którzy muszą zapewnić właściwe i zrównoważone nawożenie, aby wyprodukować żywność.
Przedstawiając powyższe zwrócono się do Komisarza z poniższymi pytaniami:
1) Czy Pan Komisarz zleci przeprowadzone oceny wpływu wprowadzenia embarga na ceny nawozów w Unii Europejskiej, a szczególnie w Polsce?
2) Czy Pan Komisarz planuje przepisy dotyczące rekompensat dla rolników, które pozwolą na zakup droższych nawozów innego pochodzenia?”.
Odpowiedź jeszcze nie nadeszła.
Białoruskie nawozy pojadą do Azji
Tymczasem prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka ogłosił w poniedziałek, że Białoruś jest gotowa skierować eksport nawozów potasowych do Azji przez rosyjskie porty, przede wszystkim Murmańsk.
Łukaszenko dodał, że Białoruś jest gotowa do transportu nawozów do Chin i Indii, które uważane są za główne rynki zbytu dla tych produktów.
Ponadto Białoruś chce wybudować u siebie kompleks azotowy za pozostałe środki finansowe zaoszcxzędzone z pożyczki na elektrowni jądrowej w Ostrowcu koło litewskiej granicy.
Białoruś wykorzystała 4,5 mld USD kredytu na budowę elektrowni jądrowej. Białoruski rząd oszacował, że budowa elektrowni jądrowej będzie wymagała ok. 7 mld USD. Już wcześniej informowano, że Białoruś planuje budowę nowego kompleksu do produkcji nawozów azotowych na terenie państwowej fabryki nawozów azotowych Grodno Azot. Wartość projektu to ok. 1,2-1,3 mld. USD.
WYG