Suwałki 63. na liście miast, w których można kupić najwięcej benzyny za średnie zarobki

Średnie zarobki statystycznego mieszkańca Suwałk pozwalają na zakup 536 l benzyny. To o 38 l mniej od łomżan, 68 l mniej od białostoczan i aż 425 l mniej od kierowców z Jastrzębia-Zdroju. Jednocześnie mieszkańcy Suwałk mogą zatankować o 16 l więcej benzyny od ostatnich w zestawieniu mieszkańców Grudziądza.

Eksperci multiporównywarki rankomat.pl sprawdzili, ile paliwa za średnie zarobki netto mogą kupić mieszkańcy 66 miast na prawach powiatu. Wykorzystali do tego ostatnie dane GUS o średnich wynagrodzeniach brutto w powiatach za 2021 rok oraz notowania średnich cen paliw w województwach ze strony autocentrum.pl (dane na dzień 12.08.2022 r.). Od danych o zarobkach odjęto proporcjonalne wartości ubezpieczeń i zaliczkę na podatek zgodnie z założeniami umowy o pracę oraz Polskiego Ładu. Pełne zestawienie znajduje się poniżej:

Żródła: GUS i autocentrum.pl (dane na dzień 12.08.2022 r.), opracowanie rankomat.pl 

Suwałki w liczbach  

Średnie zarobki mieszkańców Suwałk na poziomie 3716 zł netto miesięcznie sprawiły, że ich miasto znalazło się prawie na samym końcu zestawienia (63. miejsce ex aequo z Chełmem). Taka wypłata pozwala na zakup 536 l benzyny, 518 l oleju napędowego albo 1129 l gazu LPG. Z podlaskich miast na prawach powiatu Suwałki są w najgorszej sytuacji. Na tle mieszkańców tego miasta lepiej wypadają łomżanie (52. miejsce) i białostoczanie (36. miejsce). Mieszkańcy Białegostoku zarabiają średnio 466 zł więcej od mieszkańców Suwałk. Tym samym mogą kupić kilkadziesiąt litrów paliwa więcej, a w przypadku LPG, nawet kilkaset.

Choć to niewielkie pocieszenie, to kierowcy z Suwałk płacą mniej za OC w porównaniu do mieszkańców Białegostoku. W I półroczu 2022 roku za obowiązkowe ubezpieczenie komunikacyjne w tym mieście kierowcy płacili 497 zł. W stolicy Podlasia OC kosztowało natomiast 31 zł więcej.

- Poziom zarobków w danym regionie nie wpływa na cenę polisy. Dlatego w Jastrzębiu-Zdrój pomimo najwyższej średniej pensji płaci się za OC wyjątkowo mało, bo 491 zł. Wpływ na wycenę polisy mają dane kierowcy, takie jak wiek i jego historia szkód oraz wykroczeń, a także dane techniczne jego pojazdu. Statystyki wypadkowe z regionu, po którym będzie się poruszać auto, również są brane pod uwagę w analizie ryzyka wystąpienia szkody – komentuje Daniel Bartosiewicz, ekspert ds. ubezpieczeń komunikacyjnych rankomat.pl.  

Suwałki na tle województwa  

Biorąc pod uwagę średnią wojewódzką, mieszkańcy Suwałk również nie wypadają najlepiej. W 2021 roku przeciętne zarobki na Podlasiu wynosiły 4019 zł „na rękę”, czyli 303 zł więcej. Za te pieniądze mieszkańcy regionu mogą kupić prawie 44 l paliwa więcej, a w przypadku LPG 92 l więcej.  

Kierowcy z Suwałk płacą także nieco więcej za OC niż statystyczny mieszkaniec woj. podlaskiego. Średnia wojewódzka jest o 17 zł niższa i wynosi 480 zł.

Źródło: rankomat.pl