Po ponad 20 latach zamknięte zostały kasy w hallu dworca PKS przy ul. Utrata. PKS Nova sprzedaje bilety w przybudówce, gdzie urządza także poczekalnię i toalety dla pasażerów.
Białostocka Podlaska Komunikacja Samochodowa Nova SA, która powstała przed rokiem po wchłonięciu m.in. PKS Suwałki, szukając oszczędności postąpiła według zasady „małe ciasne, ale własne”. Zarząd Budynków Mieszkalnych TBS Sp. z o.o., właściciel gmachu, w miniona środę, na 10 dni przed wygaśnięciem umowy, został przez nią powiadomiony, że umowa dzierżawy pomieszczeń nie zostanie odnowiona. W piątek ta sama wiadomość dotarła do władz miasta.
- Już w styczniu wyszliśmy z ofertą przedłużenia umowy i szkoda, że na początku roku PKS Nova nie poinformowała nas o swoich planach – mówi Edyta Kimera-Lange z ZBM TBS. – Mielibyśmy czas, żeby płynnie przygotować powierzchnię dla innego najemcy. Szkoda, że biznesowe standardy nie zostały dotrzymane, bo nasza współpraca z PKS trwa od 1997 roku.
Do miasta i miejskiej spółki należy teren od Utraty i przebudowany w połowie lat 90. Specjalnie na potrzeby dworca gmach po dawnej kotłowni. Przedsiębiorstwo PKS, które przeprowadziło się z Hamerszmita na Utratę, została natomiast właścicielem terenu od ul. Przytorowej, na którym są stanowiska odjazdowe, placu manewrowego z przystankiem dla wysiadających oraz przybudówki, w której mieściła się informacja i urzędował dyżurny ruchu. Dworzec – kasy biletowe i poczekalnia ulokowane zostały na parterze głównego gmachu, który PKS będzie wynajmował jeszcze tylko piątku, 31 marca.
Już w poniedziałek jednak prowizoryczna kasa funkcjonowała w przybudówce, w której trwał remont pomieszczenia na poczekalnię. Pasażerowie gromadzili się w głównym gmachu, gdzie czynny był jeszcze kiosk Ruchu.
Zarząd Budynków Mieszkalnych także w poniedziałek zaprosił wszystkich chętnych do składania ofert na adaptację i zagospodarowanie liczącej 330 metrów kwadratowych powierzchni po byłym dworcu PKS, położonej na parterze budynku przy ul. Utrata 1 B. Jego atutami są położenie w centrum miasta, dogodny dojazd i parkingi. Parter można przystosować na biura, punkty usługowe lub sklepy czy market. Z nowym najemca ZBM skłonny jest zawrzeć umowę na 10 lat.
Zarząd PKS Nova przekonuje, że nie ma uwag do dotychczasowej współpracy, a jego decyzja wynika z czysto ekonomicznych względów. Spółka, którą właściciel, samorząd województwa właśnie dokapitalizował kwotą 2,3 mln z na zakup używanych autobusów, wyprzedaje majątek, m.in. w Augustowie, , tnie koszty funkcjonowania. Stąd decyzja o przeniesieniu dworca do dużo mniejszej, ale własnej nieruchomości.
W przeciwieństwie do zaniedbanej stacji PKP, odnowionego przed dwoma laty dworca PKS nie musieliśmy się wstydzić. PKS Nova przekonuje, że jej własna nieruchomość pomieści pasażerów. Czy rzeczywiście tak będzie, przekonamy się po 1 kwietnia.
WD