Odpowiedź na tak sformułowane pytanie poznamy za kilka lat, ale już dziś warto je postawić. Dlaczego? Aktualnie w gazyfikację Suwałki inwestują trzy spółki: państwowa i dwie prywatne. Rządy Polski i Litwy opracowują projekt budowy gazociągu, którym gaz ziemny z Polski, a konkretnie z naszego terminalu w Świnoujściu, będzie wysyłany na Litwę, i być może dalej do państw bałtyckich. Przy okazji ma być zgazyfikowany cały region Polski północno-wschodniej. Na 118 gmin województwie podlaskim, tylko w 18 istnieje infrastruktura gazownicza. Gazociąg pobiegnie m.in. przez powiaty sejneński i suwalski.
Planuje się, że budowa gazociągu rozpocznie się w 2016, a zakończy się w 2018 roku. Wcześniej mówiono o 2015 roku, jako początku inwestycji. Pozwoli ona na integrację państw bałtyckich z rynkiem gazu UE i terminalem skroplonego gazu ziemnego w Świnoujściu, a Polska wejdzie do światowego rynku skroplonego gazu ziemnego. A są jeszcze może łupki....
Gazyfikują aż trzy firmy
Jedną z inwestycji w Suwałkach prowadzi już Mazowiecka Spółka Gazownicza PGNIG, która gazyfikuje część miasta w dwóch kierunkach. Pierwszy, rozpoczynający się na ulicy Bakałarzewskiej, gdzie powstaje stacja regazyfikacji, przez osiedle Zielona Górka, Sikorskiego do Nowomiejskiej. Tu zbudowana zostanie również stacja gazowa średniego ciśnienia. Druga „nitka” gazociągu pobiegnie w stronę Buczka, do SSSE, a także na osiedla Hańcza, Zastawie, Polna. Projekt "Zapewnienie dostępu do gazu ziemnego w Suwałkach w oparciu o technologię LNG" kosztować będzie prawie 21,5 mln zł.
Właściciele domów jednorodzinnych mają dylemat: pozostać przy obecnym węglowo- drzewno - odpadowym ogrzewaniu, czy wpłacić tysiąc złych za przyłącze i ponieść koszty wymiany instalacji w całym domu. Gaz z tych stacji ma być o wiele tańszy niż z obecnych rozprężalni. Obecnie funkcjonują w regionie rozprężalnie gazu propan-butan. Jest on jednak droższy od gazu butlowego o 43 proc. przy zużyciu rocznym co najmniej 60 m3, do 62 proc. przy mniejszym jego zużyciu. Taką stację regazyfikacji ma już od jesieni 2011 roku Pisz i tam rachunki za gaz są już niższe. W 2014 roku takie stacje otrzymają także mazurskie miasta Olecko i Ełk.
Natomiast przy ulicy Wojska Polskiego w Suwakach niezależna spółka realizuje inwestycję pod potrzeby zakładów działających w tej części miasta, między innymi SM Sudovia oraz funkcjonujących w SSSE, Stację gazowniczą ma już Laktopol, sąsiad Sudovii, a kolejną w pobliżu buduje inna prywatna spółka. Jak podał niedawno „Parkiet”, Grupa Duon, do końca 2013 r. uruchomi stację regazyfikacji w Leoncinie i Suwałkach. Koszt każdej ze stacji to około 2–3 mln zł, a kolejne tego typu inwestycje będą uzależnione od podaży LNG w Polsce i u jej sąsiadów - napisał „Parkiet”. Grupa Duon transportuje skroplony gaz do swoich stacji regazyfikacji przy użyciu 14 cystern kriogenicznych i pozyskuje surowiec m.in. z terminalu LNG w Belgii, a niedługo również z Holandii.
Jak powstanie terminal w Świnoujściu i litewskiej Kłajpedzie oraz gazociąg Polska - Litwa, wówczas gaz będzie mógł płynąć w obu kierunkach, w zależności, kto zaoferuje niższą cenę, no i odpadnie niebezpieczny oraz kosztowny transport drogowy. Na razie Polska zakontraktowała do terminalu bardzo drogi gaz z Kataru (droższy od rosyjskiego), a bracia Litwini nie mają jeszcze w ogóle podpisanych kontraktów.
Szybka Gołdap
Najszybciej tańszy gaz załatwiła sobie Gołdap. Władze leżącej nad polsko - kaliningradzką granicą kilkunastotysięcznej Gołdapi, mając dosyć oczekiwania na realizację rządowych planów zaopatrzenia regionu w gaz, wzięły sprawy we własne ręce i już od jesieni 2011 roku mają swój gaz. W 2009 roku podpisały umowę z prywatną firmą z Tarnogrzegu, która zbudowała miejską ciepłownię na gaz, ma też dostawcę tego surowca. Nowobudowana ciepłownia posiadał18 MW mocy zainstalowanej, w której energia cieplna produkowana jest ze skroplonego gazu ziemnego, który firma CP Energa importuje z Rosji. Po zmianie obecnych kilkunastu kotłowni olejowych na jedną dużą gazową, rachunki za ogrzewanie mieszkań oraz budynków użyteczności publicznej znacznie spadły. Dostawca gazu, spółka CP Energia, chce w okolicach Gołdapi wybudować także rozprężalnię gazu. Ta sama spółka dostarcza gaz także z suwalskiemu oddziałowi Laktopolu.
A może łupki?
Przypomnimy, że w 2011 roku minister środowiska wydał licencję spółce Silurian na poszukiwanie gazu łupkowego na tzw. obszarze „Gołdap”, czyli w powiecie gołdapskim, oraz gminach Wiżajny i Rutka Tartak, w powiecie suwalskim i gminie Puńsk, w powiecie sejneńskim. Okres ważności koncesji ustalony został na 3 lata od daty jej udzielenia. W tym czasie spółka miała szukać złóż ropy naftowej i gazu ziemnego na obszarze o powierzchni 620,82 km2. Nie szuka. Termin ważności koncesji się kończy.