Popadający w ruinę suwalski browar ma szansę na nowe życie. Zabytek zmienił właściciela i ma zostać należycie zrewitalizowany i wkomponowany w planowaną z rozmachem inwestycję.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, na całej działce rozciągającej się od ulicy Wigierskiej do Czarnej Hańczy zostaną wzniesione budynki z mieszkaniami „z najwyższej półki”.
Inwestycja jest jeszcze w fazie koncepcyjnej. Budowa na terenie, na którym przez ponad 100 lat (1888-2007) funkcjonował Browar Suwalski a potem Północny, rozpocznie się najwcześniej w przyszłym roku. Miałoby tam powstać osiedle o wysokim standardzie, jakiego w Suwałkach jeszcze nie było i nie ma. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego zezwala na taką inwestycję.
Atrakcyjną działkę położoną w centrum miasta z widokiem na rzekę nabyło jedno z największych w Suwałkach przedsiębiorstw, świetnie prosperujące na rynkach zagranicznych. Na działce o powierzchni 2,5 ha znajduje się pozostałość po dawnym suwalskim browarze. Zabytek znajduje się jednak w bardzo złym stanie technicznym.
W 2002 roku browar kupił przedsiębiorca z Piotrkowa Trybunalskiego, który pięć lat później zamknął produkcję, wywiózł urządzenia i wyburzył budynki, poza zabytkowymi. W 2016 roku biznesmen wystawił nieruchomość na sprzedaż. Za 2,5-hektarową działkę z pozostałością po zabytkowym gmachu chciał 7,5 miliona złotych.
Teraz zabytkowy browar ma szansę na drugą młodość. Miejscowy plan dopuszcza prowadzenie w nim działalności usługowej.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, prace projektowe mogłyby ruszyć tej jesieni. Tak, aby maszyny budowlane wjechały w przyszłym roku. Wówczas ruszyłaby budowa luksusowego osiedla nad Czarną Hańczą.
WD, pkr
fot. Archiwum